Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!plix.pl!newsf
eed1.plix.pl!news-out2.kabelfoon.nl!newsfeed.kabelfoon.nl!bandi.nntp.kabelfoon.
nl!news2.euro.net!feeder.news-service.com!postnews.google.com!g1g2000yqi.google
groups.com!not-for-mail
From: Iza <f...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Literki Robakksa
Date: Fri, 5 Feb 2010 02:23:21 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 111
Message-ID: <6...@g...googlegroups.com>
References: <hk9p59$lu8$1@inews.gazeta.pl>
<7...@f...googlegroups.com>
<hkf6mm$4si$1@inews.gazeta.pl>
<5...@z...googlegroups.com>
<hkf7d5$7q4$1@inews.gazeta.pl>
<6...@q...googlegroups.com>
<hkf8qb$de0$1@inews.gazeta.pl>
<0...@2...googlegroups.com>
<hkfban$nq2$1@inews.gazeta.pl>
<9...@3...googlegroups.com>
<hkfc7m$ren$1@inews.gazeta.pl>
<9...@1...googlegroups.com>
<hkfd67$28g$1@inews.gazeta.pl>
<4...@l...googlegroups.com>
<hkfet0$9om$1@inews.gazeta.pl>
<1...@j...googlegroups.com>
<hkgl3t$nkm$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.3.121.85
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1265365401 3223 127.0.0.1 (5 Feb 2010 10:23:21 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Feb 2010 10:23:21 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: g1g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=83.3.121.85;
posting-account=PGwbGQoAAAC9GiYf9huysUoSgmsPU0Vb
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
GTB6; SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR
3.5.30729; .NET CLR 3.0.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:509774
Ukryj nagłówki
On 5 Lut, 09:32, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> "Iza" <f...@o...pl>news:191a63bc-a8b8-4e14-b5ec-52fa4881a
2...@j...googlegroups.com...
>
>
>
>
>
> > On 4 Lut, 22:40, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> >> "Iza" f...@o...pl
> >> > [...]
> >> > Starsi panowie mają młode serca - tak mi się przynajmniej
> >> > wydaje :)
> >> > iska
> >> Wejdę Ci w słowo: młode serca i twarde dupy.
> >> Sama przyjemność rozmowy z dużo młodszą kobietą sprawia, że
> >> krew szybciej krąży i wcale nie musi być żadnych podtekstów, co
> >> zresztą wiem z własnego doświadczenia. Ekspedientki z okolicznych
> >> sklepów mnie znają (nawet po imieniu) i też sobie czasem utniemy
> >> krótką rozmowę , choć rónica wieku 25 lat wydaje się by barierą
> >> pokoleniową . :-)
> >> Ed
> > Mówisz rozmówka z (25tką) zamiast koniaczku na
> > rozrzedzenie krwi? :)
> > A tak tak, palacze maja ją o wiele gęstszą ;)
>
> Nie byłaś starszym panem więc nie wiesz co czuje 58-latek gdy
> kobieta mogąca być w wieku "jego córki" prześwidruje go wzrokiem
> na wylot aż po same jądra, co skutkuje uciskiem gdzieś tam w
> okolicach rozporka. To chyba można przyrównać do atawistycznego
> instynktu przywódcy stada, który "pokrywa" zarówno starsze jak
> i młodsze "samiczki". Rzecz bezwzględnie ponad rozum. Zew krwi. :)
>
> > No a ja mam Cię w sercu obligatoryjnie poprzez zasiedlanie(no wiesz
> > tyle miesięcy up and down) jak sie to określa
> > bylebym tylko nie stała sie na powrót natrętna muchą od której
> > musiałbyś sie odpędzać - a Ty na powrót koniem trojańskim ktorego
> > zmuszona byłabym
> > dziesionować ;D
> > iska
>
> Ty masz isko swój niepowtarzalny temperament:
> trochę zaborczości, trochę zazdrości i wielkie, wielkie serce.
> Zauważ, że Ty znasz moją fizjonomię, a ja o Tobie nic nie wiem.
> W mojej świadomości za zmieniającym się wciąż nickiem (aktualnie
> iska) istnieje kobieta po 30-stce, z lekką nadwagą i z pewnym
> bliżej nieokreślonym niedosytem wywołanym traumą przemijania,
> traumą upływu czasu jak kwiat, który zerka by go odkryć i powąchać... :)
> Ed
> Skopiuję dla Ciebie wierszyk, który kiedyś badając świat nasza-klasa
> napisałem, ot tak sobie - z siebie ;*
>
> Stokrotka
>
> Rosła sama stokrotka przy drodze na wzgórze
> w sukni z płatków bielonych przez słońce i wiatr
> wokół chabry, kąkole, maki, polne róże...
> drugiej takiej nie było od morza do Tatr.
>
> Drogą szedł człowiek jeden dziwnie zamyślony
> z głową w chmurach - nogami jednak mocno w gruncie stał
> Dokąd tak śpieszył? może biegł do żony
> i obowiązki swoje jakieś pewno miał.
>
> Wtem stanął, schylił się do kwiatka
> ścisnął łodyżkę, musnął lekko płatka
> sie masz stokrotko! mówię ci to szczerze,
> że zerwać ciebie ochota mnie bierze
> ale kwiat cięty
> nie jest już taki piękny...
>
> Chwilę stali w milczeniu
> słowo nie padało
> a przecież coś niewymowne
> tu się zawiązało
> on myślał: jaka fajna jest ta mała
> a ona?
> ona rozkwitała...:)
>
> pozdrawiam serdecznie,
> -- Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Jesteś bardzo mądrym człowiekiem, mało kto Ci dorównuje
w spostrzegawczości i zrozumieniu kobiecej natury i inne takie. Już
teraz nie dziwią mnie
pewne zjawiska za które kiedyś Tobą pogardzałam :)
Tylko zauważyłam pewną zależność w "naszych relacjach".
Kiedy tylko publicznie wyznaje, że Cię lubie Ty odraz
asekurujesz się żona i rodziną.
Zrozum, ja Ciebie nie podrywam ani nic z tych rzeczy.
Ja poprostu bardzo... bardzo Ciebie lubie i nie potrafię sie
na Ciebie gniewać. Jak bym sie mogła teraz znaleźć w Krakowie na
osiedlu
Nowa Huta w Twoim mieszkaniu, to wlazłbym Ci na kolana, wyściskała,
wycałowała w łysinkę
i wierz mi, Twoja żona ani przez chwile nie miałaby wątpliwości co do
tego, że moje intencje w tych czułościach sa jednoznacznie
jednoznaczne. :) :)***
Pozdraiwia isciska iska ;D
|