Data: 2002-03-22 08:13:37
Temat: Re: MINUSY DO
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a7elg7$cri$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a7c34f$mcp$1@news.tpi.pl...
> > Było już tutaj tyle napisane o odżywianiu sportowców itp na przyklad. I
> > okazało się, że DO nie nadaje się dla sportu.
>
> To, że jakiś dureń twierdzi, że d.o. nie nadaje się dla sportowców nie jest
> dowodem, że się nie nadaje.
Leszku nerwy Ci puszczaja :(
> > Nawet sam Kwaśniewski nabiera wody w usta w tym temacie.
>
> Kwaśniewski napisał na ten temat artykuł kilkanaście lat temu w jakiejś
> sportowej gazecie. Oprócz tego są wzmianki w książkach.
Moze cytat? Albo link?
> Ale skoro DO nie
> > rozwiązuje problemu wysiłku fizycznego
>
> UDOWODNIJ TO, a nie pisz idiotyzmów. Twoje teoretyczne rozważnia poparte
> kompletnym brakiem znajomości biochemii na razie nic nie wniosły.
Udowodnic to trzeba co innego. Akurat bo kwestia
weglowodanow w sporcie jest aktualnie powszechna
zasada
> nie_nadaje_się_również_ dla
> > - górników przodowych
>
> Sprawdzałeś?
>
> > całej masy innych zawodów w których potrzebna jest siła, sprawność
> > fizyczna i zdolność
> > do długotrwałego wysiłku fizycznego.
>
> Jak na przykład Aleutów pływających godzinami po wzburzonym morzu.
juz Ci ktos wyjasnial, ze oni surfowali na fali..
pozdrawiam Chaciur
ps. po co ja sie mecze przeciez i tak urwiesz watek...
|