Paula:

> na sniadanie zwykle wlasny chlebek lub sonko zytni z dzemikiem ze sliwek
> wlasnej roboty, do tego jogo 0% i kawa z mlekiem rozniez 0%.
> na obiad zwykle cycek lub ryba, do tego jakas cebulka , warzywka, posypane
> troche serem zoltym. dzis dodalam jeszcze granulat sojowy. i to wszystko na
> oliwce z oliwek.
> na kolacje makaron z przenicy durum, albo ryz basmati. np makaron z
> truskawkami twarogiem 0% jogurtem 0%, albo makaron z pomidorkami lub innymi
> warzywami, oczywiscie bez oliwy. wczoraj zrobilam ryz basmati z pomidorami i
> potem jogurt.

Mnie sie widzi, ze za duzo wegli a za malo bialka. Jakby ten makaron na kolacje
zastapic serem (zoltym, mozarella, plesniowym), ryba alba miesem to moze
byloby lepiej. Jesli nie pomoze, rozwaz zrezygnowanie z chleba (nie znam
sonko, ale czy aby na pewno jest pelnoziarnisty i ma niskie IG?) albo przynajmniej
ograniczenie go.

Pozdrawiam :)

BA

PS. Uwaga dla czepialskich: WIEM, ze MM nie wprowadza teoretycznie ograniczen
co do ilosci wegli, ale to, co napisalam, zgadza sie z moimi doswiadczeniami,
wiec moze Pauli tez pomoze.