Data: 2006-03-27 22:42:31
Temat: Re: Majonez
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le lundi 27 mars 2006 ŕ 15:08:27, dans
<p...@b...org.nospam> vous écriviez :
>> A na czym polega ten slynny majonez, i czym sie rozni od normalnego ?
> 2 duze jaja bardzo swieze
> 2 szklanki oleju slonecznikowego
> sok z 2 cytryn
Nieprawdopodobna ilosc "jajka", oraz cytryny :-(
>>> Nie wiem co mogłobyć nie tak... Majonez wyszedł
>>> całkowicie płynny,
>> czyli sie zwazyl
> Wydawalo mi sie, ze warzy sie gdy sie rozwarstwi na plynne i nijakie ;-)
> (takie cos osiagnelam za drugim razem).
Do dokladnie to samo : emulsja nie wychodzi.
>> Majonez jest najprostsza sprawa pod sloncem, odwagi :)
> Taaaaak... Chyba zostane jednak przy kupnym :-(
Ten przepis o ktorym piszesz najwyrazniej wychodzi przy uzyciu
specjalnych koncowek robotow (ktore moze masz, a moze nie).
Panslavista napisal bardzo porzadny post jak robic majonez, moim
zdaniem lepszy.
Co do zdania : "To nieprawdopodobne, jak lekki moze byc majonez", to
IMHO zwykly marketing. Nie jest dziejowym zadaniem majonezu bycie
lekkim. No chyba ze z Marxa, Engelsa i Lenina nic nie zrozumialam...
Ewcia
--
Niesz
|