Data: 2004-11-14 20:38:36
Temat: Re: Małżeństwo ortodoksyjnej katoliczki i wrednego ateisty...
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vetch" <v...@v...magot.pl> napisał
w wiadomości news:cn8f1h$dvu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przecież przyjęcie obcych poglądów (biblijnych) jako
> własnych jest wyrzeczeniem się własnej indywidualności,
> woli poznawania świata wg własnego pomysłu i poddaniem
> się pod niewolę jedynie słusznej dotryny, która wszystko
> przeciwne określa jako "złe".
A jeśli jakaś osoba prawdy biblijne - w wyniku
indywidualnych studiów - uzna za ~przekonujące, to
co - wg Ciebie - będzie świadczyło o jej wolności:
przyjęcie tych prawd czy ich odrzucenie?
Amnesiak
|