Data: 2001-10-03 15:18:30
Temat: Re: Maski
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mefisto" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9petm6$6i3$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Nawiązuję do rozmowy Joanny i Evy, którą czytam z ogromnym
zainteresowaniem.
> Kiedyś spotkałem się z metaforą "oszlifowany klejnot o milionach fasetek".
> Dotyczyła czegoś zupełnie innego, ale mnie przypasowała właśnie do opisu
> ludzkiej osobowości. Fasetki klejnotu, zamiast masek, szlifowane
> indywidualnie przez każdą relację z inną osoba, ze światem.Wydaje mi się,
że
> gdyby się usiłowało zedrzeć maski, to by się okazało, że pod spodem nie ma
> żadnej twarzy. To, co przedstawiamy światu, to szlif. Wypadkowa
właściwości
> materiału i presji z zewnątrz
Waleria dzis pesymistycznie
po przeczytaniu calego watku chodzi po mnie taki Boschowski obraz balu
ulicznych smieszkow i nadwornych dwornisiow jednym slowem swieta blaznow na
ich wlasnym okrecie
...
--
pozdrawia
Valérie
|