Data: 2001-10-03 16:50:19
Temat: Odp: Maski
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" w polemice ze mną:
> > ... chyba bezpieczniejsze od zapędu demaskatorskiego.
Zbyt mocnego słowa użyłem. Moj Cień się broni jak może :/
> Jak dla mnie to nie ma w tym nic powiedzmy nadzwyczajnie
> zlego ze czlowiek jest _nieco_ 'slepy', no a te swa ulomnosc
> stara sie przypisac warunkom 'obiektywnym', czyli wlasciwosci
> otoczenia.
> Gdyby bylo dobre dla czlowieka aby np kazdy dla kazdego
> byl 'przezroczysty' to tak by wlasnie bylo.
> Z jakichs wzgledow nie stac nas jednak az na taki 'luksus'.
>
> Mysle tez ze prawdziwy demaskator nie robi tego ku uciesze
> gawiedzi czy wlasnej.
Wiesz, ja naprawdę cenię otwartość, bo oznacza ona brak lęku i wewnętrzny
spokój. A to się może udzielić.
Ale z drugiej strony nie mam najmniejszej ochoty na paradowanie z moim
Jungowskim cieniem na wierzchu. Jakiś kompromis musi być pomiędzy izolacją a
ekshibicjonizmem (skoro na prawdziwą otwartość mnie nie stać).
> Najprawdopodobniej to co byloby widac
> gdyby dalo sie w prosty sposob przeswietlic 'fasade' nie
> napawaloby wylacznie tylko radoscia ani demaskatora
> ani gawiedzi.
I ja tak sądzę.
> Mamy mentalny zwyczaj samoograniczania naszej wiedzy.
Czasowego. Następną porcję wchłaniamy, gdy jesteśmy gotowi na jej przyjęcie.
A i tak to nie chroni od okazjonalnego "zawieszania naszych systemów
operacyjnych".
> IMO o innych i swiecie wiemy tylko tyle ile albo pragniemy
> albo jestesmy w stanie zniesc.
W danej chwili.
> Otwartosc na wiedze to umiejetnosc radzenia sobie z Prawda
> o swiecie w ktorym zyjemy i o nas samych, a z tym bywa juz
> bardzo roznie.
>
> I tak jesli o czyms wiemy ale nie potrafimy tego zniesc to
> uciekamy sie do 'zwyklego' negowania. Po co wiec wiedziec
> wiecej niz nam potrzeba?
Nie wiadomo do czego zapasowa wiedza nam się przyda. Świat nie jest
przewidywalny do końca.
> '... ignorancja jest jak zbawienie ...' - ktoz w mniejszym czy
> wiekszym stopniu nie zapewnia sobie spokoju umyslu kosztem
> dreszczyku serca niespokojnego w kontakcie z nie odkrytym?
> :)
Ale też jak długo mozna chować się w skorupie?
pozdrowienia
Mefisto
|