Data: 2017-09-28 18:56:22
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 28.09.2017 o 15:02, XL pisze:
> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>> W dniu 27.09.2017 o 18:41, XL pisze:
>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>> W dniu 2017-09-26 o 16:20, XL pisze:
>>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>>> Kościołowi (instytucji która twierdzi że bez jej
>>>>>> pośrednictwa nie ma dostępu do Boga) -
>>>>> Dobra, dawaj namiary na te stwierdzenia.
>>>>>
>>>>
>>>> Kapłani pytają o Spowiedź Wielkanocną i w ogóle o spowiedź, Tymczasem
>>>> spowiedź zaczyna się przeważnie od słów - "wybacz ojcze bo zgrzeszyłem"
>>>> do osobnika w maskaradowym stroju. I jeszcze ta zadawana w imieniu Boga
>>>> pokuta...
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Ale wiesz, że wobec takiego "argumentu" z Twojej strony trudno uważać Cię
>>> za poważnego rozmówcę?
>>>
>>> Jeśli masz wolę i pragnienie przebywania w czyimś domu, musisz zaakceptować
>>> to, co w nim zastajesz - umeblowanie, ubiory gospodarzy, pory posiłków,
>>> wypoczynku itp.
>>> Jeśli to Ci nie pasuje - nikt Cię tam siłą nie zatrzyma.
>>> Dlaczego więc Kościół i wiara katolicka miałyby Cię zapraszać czy więzić,
>>> przeciwnika wszystkiego, co tam od wieków ustalone? KK jest dla tych,
>>> którym tam się podoba - ale pamiętaj też, że zawsze jest szansa, że Tobie
>>> zmienia się przekonania i wtedy drzwi zawsze zastaniesz otwarte.
>>> Mozesz wejść - mozesz wyjść.
>>> Swoje niemądre uwagi schowaj sobie do kieszeni.
>>>
>>>
>>
>> Problem w tym, że do tego domu wciągają Cię z automatu, bez pytania o
>> chęć wejścia, a dopiero wychodzenie z niego wymaga sporo inicjatywy od
>> zainteresowanego.
>>
>>
>
> No to obij swoich paskudnych rodziców, co cię wciągnęli, a nie jojcz tu
> publicznie. Twoje prywatne sprawy nikogo nie interesują.
>
To po co wywalasz tu publicznie swoje?
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|