Data: 2017-10-01 16:21:12
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-10-01 o 10:48, Trybun pisze:
> W dniu 2017-09-30 o 14:31, Animka pisze:
>> W dniu 2017-09-29 o 12:10, Trybun pisze:
>>> W dniu 2017-09-28 o 18:11, Animka pisze:
>>>> No ale w czym lepszy śmierdzący abstynent od pijaka? Kiedyś, bardzo
>>>> dawno temu miałem okazję jechać tramwajem, no i od smrodu fryzury
>>>> pewnej
>>>> damy po prostu zasłabłem. Nie wiem czy to za sprawą szamponu czy o
>>>> lakieru o tak intensywnym zapachu, ale podziałało to jak jakiś
>>>> szpitalny
>>>> usypiacz.
>>>> Ja też mam tak, że robi mi sie słabo i dusi mnie od zapachu perfum czy
>>>> dezodorantu, a nawet zapachu lilii w kościele.
>>>> O czosnku już nie wspomnę.
>>> I tu jakby mamy kwestię sporną - alkoholu można zakazać aby innym nie
>>> śmierdział w miejscach publicznych a tej całej chemii zapachowej to już
>>> nie można zakazać?
>> Tutaj zaobserwowałam w sklepach, że ludzie nie kupują już wód
>> kolońskich, perfum i dezodorantów.
>> Po prostu teraz wiele ludzi ma alergie i wiedzą co im szkodzi.
>> Jak kupuję jakieś żele do mycia to czytam przez lupę (bo naklejki są
>> mało czytelne) jaki to ma skład, wącham i jeszcze ludziom pod nosy
>> podstawiam czy "czują jakiś perfum", bo ja może węchu dobrego nie mam.
>> Przestałam używać szminki do ust, nad czym bardzo boleję, bo szminki
>> zawierają trucizny (jak się niedawno dopiero okazało).
> Każdy produkt chemiczny może zaszkodzić. Moim zdaniem błędem jest
> nadużywanie tych wszystkich pachnideł. Jeżeli że tak powiem w "babie" ma
> mnie kręcić zapach jej perfum, to ja dziękuje..
Dużo kobiet nadużywa alkoholu i zlewaja się jakimiś wodami kolońskimi,
żeby odór alkoholu zatuszować.
Natknęłam się po drodze na parę takich pijaczek z osiedla.
> Albo idiotyzm do
> kwadratu - 'męski zapach" wody po goleniu...
Kiedyś to była taka moda, ale co normalniejsi dbający o siebie to
smarowali i smarują twarz kremem nivea czy podobnym.
Teraz już tak nie czuć od facetów tych różnych "perfumów", ale windy to
tutaj były parę razy zasmrodzone przez kogoś jakąś przemysławką. że
musiałam wyjść i pojechać drugą windą.
> Myślisz że bonzowie z PZPR zakazując sprzedaży alkoholu przed 13ą
> mieli
> na uwadze Twój interes?
>
>>>> Mnie to było zupełnie obojętne. Naprawdę.
>> A wiec nie w Twoim interesie działali, w moim w sumie też. Może więc
>> chodziło im tylko bardziej o dyscyplinę, pokazania tego kto tu jest
>> panem i władca niż o jakąś racjonalność wynikającą z tego zakazu?
>> Zdaje się że nie ma różnicy między tym co się teraz dzieje - są
>> klienci, są chętni do sprzedaży w niedziele, a tu wtrąca się PiS - "a
>> takiego wała będziecie sobie handlowali w niedzielę"... Nie,
>> zdecydowanie nie lubię hołoty która dorwała się do koryta i chce sobie
>> porządzić na zasadzie władcy kraju i mieszkających w nim ludzi.
>>
>> Mnie to się też nie podoba.
>> Może to się za jakiś czas zmieni, oby nie na te partie i ludzi, którzy
>> już byli. Tylko mało mamy ludzi mądrych. Cwaniaków to jest od groma i
>> ciut ciut.
>>
>>
> Zadziwiająca jak mało mamy tych za których moglibyśmy się nie wstydzić,
> o których z dumą moglibyśmy powiedzieć - nasz reprezentant...
>
Czekałam na ten koniec świata, który zapowiadali, ale nic z tego :-(
--
animka
|