Data: 2017-10-05 14:08:05
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-10-04 o 22:31, Animka pisze:
> W dniu 2017-10-04 o 15:30, Trybun pisze:
>> W dniu 2017-10-03 o 19:41, XL pisze:
>>> A te ,,głodowe pensje" to właśnie dlatego głodowe, żeby ludzie MUSIELI
>>> pracować także w niedziele - niby z własnej woli i chcenia, więc ,,my
>>> niewolnictwa nie uprawiamy" :->
>>> Trzeba to ukrócić. Jak NIEMIECKI (czy inny obcy) właściciel
>>> hipermarketu
>>> będzie chciał UCZCIWIE zarobić POZA niedzielami nie stosując wyzysku
>>> jak
>>> teraz, to niech podniesie pensje z głodowych na godne - przecież
>>> klientów
>>> ogolnie tyle samo będzie, tyle że ci ,,niedzielni" będą musieli być
>>> PONADLICZBOWO obsłużeni w dni powszednie.
>>> :-|
>>>
>> Polak i 'patriota"* niestety nie zapłaci rodakowi więcej niż Szwab.
>> Niech się więc p Szydło nie bawi w grę pozorów że niby coś konkretnego
>> robi a faktycznie podniesie minimalną stawkę płac.
> I tak nie płacą za niedzielę. Ustalają za ten dzień jakiś w tygodniu,
> a praecież niedziela jest najbardziej zarobkowa.
No niestety, jest sporo sieci sklepów które prowadzą takie praktyki -
nie płacą ekstra za dni świąteczne tylko każą "odświęcać" w normalne
dni. Takie coś oczywiście nie powinno mieć miejsca. I tu jest rola dla
rzędu - tak ułożyć kodeks pracy aby w normalnych zakładach pracy były
niemożliwe do wprowadzenia takie praktyki.
>> * Kto to właściwie jest? Przychlast, orędownik odbierania Obywatelowi
>> większości z jego dochodów, z jego zarobków na - tzw państwo? Państwo
>> gdzie utrzymankowie owego Obywatela tarzają się wręcz w luksusie a jemu
>> samemu często brakuje na podstawowe potrzeby?
>>
> Teraz mają dać górnikom 10.000 na węgiel i doszli do wniosku, że
> wdowom też się należy. Deputatu na węgiel potem już nie będzie.
> Czy ktoś się mnie zapytał, czy mnie by się nie przydało na bieżące
> potrzeby 10.000 zł.?
> Nie jestem wdową po górniku, ale też mam jakieś potrzeby. To wszystko
> jest niesprawiedliwe i przykre dla niektórych.
>
Górnik to w Polsce siła z którą liczy się każdy rząd. Kilof w jego ręce
ma jakieś oddziaływanie na władców, znacznie bardziej niż jakieś tam
głodówki pielęgniarek.. Najbardziej bulwersujące jest to że to my
sponsorujemy te premie, nagrody czy jak tam zawał tak zwał, dla górnictwa.
|