Data: 2016-01-27 20:18:46
Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu środa, 27 stycznia 2016 12:58:48 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
> W dniu .01.2016 o 01:32 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
> >>
> > A tę maszynkę jak widzisz? Lipa czy nie?
> > http://allegro.pl/maszynka-do-makaronu-ciasta-tytoni
u-hoffner-3w1-i5153090793.html
> >
>
> Szczerze mówiąc, po wyglądzie na zdjęciach nie potrafię z absolutną
> pewnością ocenić.
> Ta maszynka źle nie wygląda, choć szkoda, że nie widać owych pazurów
> wydłubujących makaron spomiędzy wałków tnących.
Niestety TĘ miałam poprzednio. Cóż, za 5 dych nie można się spodziewać cudów. Po
pierwsze - NIKLOWANE elementy (brrrr...), kiepskie wałki, no i po dwóch razach coś w
środku trzasnęło i zablokowało się "kręcenie".
Sama precyzja wykonania, na niekorzyść poprzedniej w porównwniu z obecną Marcato,
daje do myślenia... Wywaliłam i po wielkim namyślaniu się dwuletnim kupiłam wreszcie
Marcato.
>
> Hoeffner to też nie jest firma krzak, ale raczej sieć sklepów (?). Nie ma
> 100% pewności jakości.
> Ale "jakąś" opinię ma, skoro na innej aukcji Hoeffman jest sprzedawany
> jako Hoeffner (też maszynka do makaronu, ale 35 zł drożej).
>
> Elementy tnące ze stali nierdzewnej, z daleka radziłbym trzymać się od
> wałków tnących z tworzyw sztucznych (ciasto potrafi do nich przylgnąć).
>
> W opisie zachwalają możliwość cięcia tytoniu, oraz kawy. To dość ciekawe :)
W życiu, przecież się wałki tnące stępią i potem makaron będzie się przyklejał i/albo
blokował wałki niepocięty.
> Nie potrafię ocenić rzetelność sprzedającego z allegro, ale pomysł z
> mieleniem/cięciem kawy jest dość oryginalny :)
>
> To nie jest tak, że niektóre maszynki w ogóle nie robią makaronu.
> Bywa tylko, że ciasto musi być bardzo suche (np. 10 jajek na 1kg mąki i
> ani kropli wody), do tego podsuszone po wałkowaniu.
> Takie ciasto ciężko się wyrabia, ciężko wałkuje (zwłaszcza, że trzeba
> najcieniej), a przy cięciu wyschnięte boki rozkruszają się.
> Jeśli ciasto zbyt wilgotne, owe pazury o których pisałem nie wyjmują
> makaronu spomiędzy wałków tnących. Ciasto zbija się z powrotem w
> nieforemne bryły. Do tego trzeba wypracować szybkość cięcia. Zbyt szybkie
> lub za wolne sprzyja zaleganiu ciasta między wałkami.
>
> Gwarancji nie dam, ale chyba można tej maszynce dać szansę.
>
Wiem, ze ludzie kupuję i mają. Szukałam na forach dosyć długo. Jednak najlepsze
opinie ma Marcato. A mnie się nie chciało ryzykowac następnych kilkudziesięciu
złotych - żeby znowu ew. kupić jakiś szajs.
|