Data: 2016-01-30 22:51:57
Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 30 stycznia 2016 22:12:40 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
> (...)
> Szczerze mówiąc, naprawdę można lepiej wydać pieniądze, ułatwiając sobie
> życie w kuchni.
Oczywiście, że tak - wszystko zależy od priorytetów.
> Jeśli nie produkujemy makaronu w ilościach hurtowych, nóż wystarczy.
Ja też nie produkuję go hurtowo - po prostu od niedawna hurtowo oszczędzam czas, ręce
i nogi, bo nie tylko do makaronu używam maszynki, lecz także do wałkowania ciasta na
inne mączne przysmaki, których jest trochę, oj jest :-)
> A jak pisałem, do rosołu wygląda nawet lepiej. Spaghetti i podobne lepiej
> robić na fabrycznym makaronie z semoliny, niż na jajecznym domowym.
Oczywiście kiedy ma się parcie na "włoszczyznę". Ja go nie mam - od twardego
bezsmakowego spaghetti wolę dobrze ugotowane polskie kluski (np z sosem pomidorowym i
mieloną wołowinką, jeśli już) 3-)
|