Dzieki serdeczne, napewno wyprobuje i opowiem, co mi wyszlo.

> Przypominam sobie , jak bylam w Leningradzie ( stare czasy co? ), to
jadlam
> tam pyszny tort bezowy z kremem i orzechami. Nigdy wczesniej i pozniej nie
> jadlam nic tak pysznego. Zamiast przywiezc do Polski i dac sprobowac
> rodzinie, pozarlam z premedytacja caly duzy tort w
> pociagu:-)))))))))))))))).

Ale jestes...... ;o) Co do tego tortu, to chyba wiem o co Ci chodzi, w
Wilnie tez kiedys byl taki, byl wspanialy, pyszny, nieziemski, fantastyczny
.... ach.... Kiedys tez wsunelam prawie caly. Ten tort byl bardzo popularny
jako tort weselny, zamawialo sie takie duze kilkupietrowe, pieknie
upiekszone.... ale czasy. Wiesz ciekawa jestem, czy jeszcze mozna go gdzies
kupic, juz dawno nie spotkalam. Ale narobilas mi smaku.....

Znam tort podobny do tego, ktory mi podalas. Robi sie go super szybko, tylko
chwile powinien postac w lodowce. Potrzebny jest zefir, bita smietana i
owoce (najlepsze sa truskawki), moga byc tez mrozone. Trzeba zefir pokroic w
drobna kostke (moczyc noz w zimnej wodzie, aby sie nie kleilo), ubic
smietanke (moze byc nawet torebkowa z parafii "Sniezka"), pokroic owoce (nie
bardzo drobno). Do formy wylozonej jakas folia lub czyms inym uklada sie
cienkimi warstwami: zefir, owoce, bita smietane i znow zefir, owoce i bita
smietane i tak do wypelnienia formy. Forme trzeba wstawic do lodowki na min
kilka godzin, aby sie przegryzlo i pokladalo.

Gdy sie go je, to nie bardzo wiadomo z czego jest zrobiony (kiedys
urzadzilam konkurs wsrod gosci... hi, hi, hi), jest lekki i delikatny i jest
tak pyszny, ze zapomina sie o kaloriach ;o)))


Pozdrawiam serdecznie :o)))))

Bozenka z Wilna :o)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
=================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
=================================