Data: 2002-10-11 11:18:38
Temat: Re: Męskie wyjscia było :Re: Re: męskie piwo - długie wyszło było: Konflikt w domu
Od: "JoJo" <g...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:ao6bpk$1ti1$1@news2.ipartners.pl...
> >
> > U mnie jak widac z problemow TŻ czas by sie znalazl, ale ja nie mam
> > ochoty - nie chce nic takiego robic.
> ?
> Mój mąż też na piwo czasem chadza, ale przede wszystkim codziennie
> chodzi z kolegami na scianke wspinaczkową a dwa razy w tygodniu ostro
> pograć w piłkę nożną lub kosza.
> Po takim graniu bardzo sie odpręża i ma swietny humor.
> Uważam że to bardzo korzystne z każdego punktu widzenia i dla jego
> zdrowia i dla dobrych układów w rodzinie.
>
Dokładnie tak. Dla mnie taki brak ochoty u TŻ to dzwonek alarmowy. I tak
samo działa to w drugą stronę.
pozdr.Joanna
|