> nie denerwuj sie, ale nie wiem, mam za to przepisy na 2 albo 3 rodzaje
pasztetu
> i pasztetowa - robie co jakis czas i jest pyszna, szczegolnie z chlebem
> chrupkim :))
> Za pare dni moge podrzucic na grupe - w razie czego upomnij sie, jesli
bedziesz
> zainteresowana.

Ja bym byla zainteresowana... Pasztetowa ze sklepu kojarzy mi sie z dowcipem o
Norwegach, ktorzy probowali wyrabiac pasztetowa wg polskiej receptury i za
chiny nie mogli osiagnac odpowiedniego koloru, bo wychodzila im biala... Po
dluzszym dochodzeniu okazalo sie, ze przyczyna jest... papier toaletowy, w
Norwegii bialy a u nas - wiecie jaki byl... wlasnie w kolorze pasztetowej :).

A pasztetowa smaczna jest, tylko lepiej nie zastanawiac sie nad jej skladem.

Metke kupuje (cebulowa) celem przyrzadzenia z niej kotletow mielonych badz do
spaghetti.

Pozdrawiam,
AniaR

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl