Data: 2002-06-03 10:09:04
Temat: Re: Mężczyzna na zakupach
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oasy" <O...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adfdj4$ql1$1@news.onet.pl...
> [...]
> No właśnie o to chodzi, Ania jest zadowolona ze swego układu,
Ty jesteś
> zadowolona ze swojego, wasi TŻ są z pewnością zadowoleni z
was, a powstaje
> kłótnia o takie drobiazgi. To przy założeniu oczywiście że TŻ
Ani jest w
> pełni świadomy swej nieświadomości, co odczytuję z tonu jej
wypowiedzi.
Mnie się jakoś nie udało. Tzn. myślę, że TŻ Ani zdaje sobie
sprawę, że nie wie, ile kosztuje masło :), natomiast nie wiem,
czy jest świadom tego, że Ania celowo utrzymuje go w tej
niewiedzy, żeby móc sobie pozwolić na wydawanie pieniędzy w
sposób, którego on być może nie zaakceptowałby (tak
zinterpretowałam opis Ani, możliwe, że mylnie, nie jestem dobra
w czytaniu w myślach). Tak czy inaczej, jak już wspomniałam, nie
moja sprawa.
> [...]
> I myślę że powinnaś użyć stwierdzenia "koguta domowego", nie
wiem jak
> Twojemu TŻ, mnie w każdym razie bardziej by się podobało;-))))
Myślę, że powinnam użyć dokładnie tego słowa, którego użyłam,
żeby wyrazić to, o co mi chodziło, unikając jednocześnie
konotacji, jakie w języku polskim ma słowo "kogut" użyte w
stosunku do mężczyzny. Jeśli chodzi o tłumaczenie się, to wydaje
mi się, że wykazałam już maksimum dobrej woli. Więcej nie będę.
> [...]naprawdę nie widzę
> miejsca w którym Ania by coś takiego powiedziała. [...]
> Możesz mi pomóc? W innym przypadku będę twierdził że to Ty się
do
> niej doczepiłaś.
news:ade6tc$4r9$1@news.tpi.pl - konkretnie słowa
: kobiety, w imię "niebycia" kurami domowymi, podtrzymywania za
wszelką
: cenę mitu ich interpretacji partnerskiego związku i
"sprawiedliwego"
: podziału obowiązków domowych, będą za wszelką cenę wysyłać
chłopów po zakupy
nawiasem mówiąc zacytowane przeze mnie w poście, na który
odpowiadałeś.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|