"Ania" napisała

> To poczytaj sobie kroniki kryminalne w gazetach. Tam się tego sporo
> znajdzie.

Myślę, że na świecie jest dużo ciekawszych rzeczy, których jeszcze nie
przeczytałam, więc sobie te kroniki podaruję, jeśli pozwolisz.

Zasadniczo ta dyskusja nie ma już żadnego sensu, ale sama ją na te tory
sprowadziłaś.
Powtórzę tylko: nie słyszałam o samobójstwach ___osobiście___, czyli NIE
znaczy to, że je wykluczam. Pytałam jednak o coś innego, a mianowicie o to,
czy były one wynikiem nieumiejętności zrobienia sobie obiadu czy zakupów,
czyli zwykłego poradzenia sobie w życiu, bo od tego m.in zaczął się ten
wątek.
EOT
--
Pozdrawiam
Maja