Data: 2002-10-23 20:05:09
Temat: Re: Mezczyzni-slub
Od: "Anna " <m...@x...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "J.K" <E...@W...PL> napisał w wiadomości
news:ap6nk6$bja$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Tak wpadlam do was z ciekawosci i juz zostane:-))
> Mam takie pytanko, moze ktos poradzi, odpowie jak on to widzi, no
rozumiecie
> spojrzy na to z innej strony.
> Jestem z facetem( mieszkam) od 6 lat. Mamy corke 5 letnia.Chodzi o to ze
on
> "nie chce" sie ze mna ozenic.
> A ja bym bardzo chciala. Nawet posunelam sie niedawno do tego ze pytam go
> czasem zartobliwie i niezartobliwie, kiedy sie ze mna ozeni?
> Odpowiadam"wszystko w soim czasie" "niedlugo" hmm......
> A ja jzu mam dosc czekania, wkurza mnie to juz, chcialabym miec takiego
> "prawdziwego" meza a nie konkubenta.
> Dodam ze byl juz kiedys zonaty i moze to zostawilo u niego jakis uraz.Ale
> mzoe facet przestal by mnie zwodzic, albo sie zeni albo wyjasnia mi to
> dlaczego nie. Chociaz jego wyjasnienia, to "jeszcze nie", "a po co", " a
co
> to zmieni"
> Ale dla mnie jako kobiety zmienia to wiele.
> Troche dlugie
> pozdrowka
> Beatka
>
> >> Moja Droga, jestem rozwodka i jak niektorzy wiedza facet zostawil mnie
na 2 tygodnie przed slubem, bo ni ebyl pewien, ale nie o to chodzi...
Powiedz, co tak naprawde ten slub zmienilby w Waszym zyciu, a moze Twoj
facet sie po prostu boi wiazac formalnie drugi raz bo raz to juz wałkował i
sie sparzył, wiec ja si emu nie dziwie.
Pozdrawiam
Anna Maria
|