Data: 2001-03-22 15:24:58
Temat: Re: Milosc jest szukaniem samego siebie
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 99d1q6$arc$...@n...tpi.pl, Duch at a...@p...com wrote on
22-03-01 15:25:
>> Co IYO przeszkadza zaakceptowac 'spodziewana'
>> ew nietrwalosc?
>
> Chyba strach przed tym "co bedzie dalej",
> po utracie.
> Ja to mam, zawsze to mialem :-)
> A troche pomoglo mi to, ze zauwazylem,
> ze cokolwiek sie stanie, to moze byc dobre,
> tylko trzeba zauwazyc to dobre (tak mniej-wiecej).
Po "utracie" beda nastepne utraty:)))
Tak powaznie, to masz racje.
To dobra metoda.
Trzeba przypomniec sobie wszystkie
swoje utraty i pomyslec,
co udalo sie zyskac po nich pozniej/zamiast.
Doswiadczenie wskazuje, ze gdyby nie te straty
wiele swietnych rzeczy mogloby nas po prostu
ominac.
Rozwoj zawsze oznacza pozegnanie sie z przeszloscia.
Joanna
|