Data: 2011-09-20 20:13:25
Temat: Re: Mleczny falsyfikat.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Nie jesteś obiektywna, dlatego Twoje zdanie jest dla mnie absolutnie
> nieistotne, ale mimo to Ci wyjaśnię, co następuje, żebyś sobie co nieco
> poukładała i uświadomiła.
>
> Medea, bez zaczepki z mojej strony a tylko po moich wypowiedziach na temat
> oszustw w sklepach, insynuowała mi nieuczciwość - nagle ni z gruszki, ni z
> pietruszki "zazgrzytało" jej dziwnym trafem (he, he) odnośnie dotacji
> (wspominałam kiedyś, że z nich korzystam), kursów unijnych (które odbywałam
> i pisałam o nich kiedyś w rozmowie z nią w grupach), także pracy na kilku
> etatach (chodzi o mojego teścia, wspominalam o jego pracowitości - bo stąd
> się wzięła medei sprawa kilku etatów). I własnie stąd nagle w wątku o mleku
> i maśle akurat sprawa kursów unijnych, dotacji i wieloetatowości.
> Zwykłe insynuacje zmierzające do zarzucenia mi nieuczciwości - jaka to ja
> jestem nieteges, a się czepiam mleka.
> I zrobiła to zza wegła, bazując na tym, że nie wszyscy czają, o co chodzi -
> a głównie dla mnie będzie łatwe do odczytania, choć moze nie dla tych,
> którzy nie śledzili tamtych niegdysiejszych jej ataków na mnie z tytułu
> kursów, dopłat i wieloetatowości - teraz po prostu to powtórzyła.
> I zrobiła to ZANIM napisałam o lenistwie, które to moje odezwanie
> oczywiście było złosliwe, było bowiem odpowiedzią na bezpodstawny atak.
> Można sobie przejrzeć chronologię tego wątku.
Kobieto przystopuj trochę. Chyba wybrałaś złego adresata swoich zarzutów...
--
Paulinka - nożyce
|