Mam wrażenie, że niektórzy za wszelką cenę chcą "naukowo" udowodnić i poprzeć swoją własną niechęć do tego czy owego. Jedni do mleka, inni do pomidorów, jeszcze inni - do mięsa. A wystarczyłoby, żeby żyli sobie na swój sposób i dali żyć innym... Ania
Zobacz także