Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Animka <a...@t...wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Młody piernik
Date: Thu, 21 Sep 2017 01:21:32 +0200
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 69
Message-ID: <opuucm$fvl$1@news.icm.edu.pl>
References: <s...@f...lasek.waw.pl>
<59c2d09f$0$656$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 89-65-72-80.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1505950934 16373 89.65.72.80 (20 Sep 2017 23:42:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 20 Sep 2017 23:42:14 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.3; rv:38.0) Gecko/20100101 Thunderbird/38.5.1
Hamster/2.1.0.11
In-Reply-To: <59c2d09f$0$656$65785112@news.neostrada.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:378158
Ukryj nagłówki
W dniu 2017-09-20 o 22:33, FEniks pisze:
> W dniu 20.09.2017 o 22:08, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Powodowany sugestiami, bym choć raz zrobił po dwakroć to samo,
>> przemogłem
>> się i powtórzyłem wypiek wymyślonego wcześniej piernika. Pomyślałem
>> sobie,
>> że skoro będę musiał postępować zgodnie z recepturą, choćby nawet przez
>> siebie stworzoną, to niech to będzie coś prostego i szybkiego, by
>> zbytnio
>> przy tym się nie nudzić. I tak oto powstał piernik minimalistyczny,
>> pozbawiony wszelkich nadmiarowych składników.
>>
>> 200 ml oleju (rzepakowy) i pół litra piwa (tyskie) wlałem do gara. Do
>> tego porcja proszku do pieczenia, taka na pół kilo mąki. Zamiast proszku
>> mogłaby być sama soda (wodorowęglan sodu, NaHCO3), ale nie miałem.
>> To z technologicznego punktu widzenia jest najważniejsze -- olej z wodą
>> się nie miesza. Z piwem też. Ale soda jest emulgatorem dla tych dwóch
>> substancji -- jeśli się to zmiksuje, powstaje emulsja kropelek tłuszczu
>> zawieszonych w roztworze wodnym. Coś jak mleko.
>>
>> Jeszcze osłodziłem wedle uznania. Ilość cukru nie jest krytyczna
>> dla przepisu. Ja dałem trzy łyżki, takie trochę większe, jak mam w
>> słoju z cukrem. Ale można więcej. Albo mniej. Jeśli ktoś woli bardziej
>> tradycyjnie, może cukier zastąpić miodem. Lub zbliżonym do niego
>> syropem glukozowo-fruktozowym. Ponadto przyprawy. Przyprawy rozdrabniam
>> w młynku udarowym, a na koniec do młynka dodaję cukru. Cukier ułatwia
>> ich równomierne rozprowadzenie, nie tworzą się grudki suchego pyłu.
>>
>> Miksuję ręcznym mikserem. Końcówki te do bicia piany, nie śruby do
>> ciast.
>> Mleczna emulsja powstaje dość szybko. Nie zaszkodzi pokręcić jeszcze
>> trochę, by wbić w to powietrze. Dalej mąka -- tyle, by z mleka zrobiła
>> się śmietana. To tym bardziej należy poubijać, ciasto "zbiszkoptyzować"
>> -- proszku jest mniej niż zwykle w przepisach. Potem mąka w większej
>> ilości. Dodawana stopniowo, bo tak łatwiej wyrabiać. Dodawana do tego
>> momentu, kiedy jeszcze będzie dało się tymi wiatraczkami kręcić. Wchodzi
>> trochę mniej niż kilogram. I to już jest koniec. Ciasto odchodzi wtedy
>> dość dobrze od gara czy misy (u mnie: stal nierdzewna).
>>
>> Da się to wyłożyć do formy (konsystencja trochę bardziej gęsta od ciast
>> wlewanych), by powstał placek gruby na cal czy dwa. Da się rozpłaszczyć
>> na stolnicy i wykroić pierniczki (choć jest nieco rzadsze od ciasta,
>> z którego zwykle wykrawa się pierniczki). Jednego i drugiego próbowałem.
>> A nawet zapiekłem trochę ciasta ze śliwką w środku w opiekaczu do
>> tostów.
>> Szybko i sprawnie powstał pierniczek nadziewany śliwką.
>>
>> Jeszcze zrobiłem wersję z większą ilością oleju. Ciasto ma wtedy
>> wyraźnie
>> tłustą powierzchnię. Włożone do formy można przed upieczeniem pokroić
>> -- cięcia nie zabliźniają się do końca. Po upieczeniu da się wzdłuż tych
>> linii piernik rozłamywać. W jednej i drugiej wersji upieczone ciasto ma
>> miękkość należną piernikowi.
>>
>> Teraz przyprawy. Używam dużo cynamonu, sporo kolendry i sporo kminku.
>> Rzecz jasna imbir. Ponadto goździki, anyż (nie zawsze), czarny pieprz,
>> kmin rzymski. Jeszcze kardamon i gałka muszkatołowa. Może być też ziele
>> angielskie.
>
> No i bez jaj?? A co mnie będzie straszyć niebezpieczeństwem
> śmiertelnego zatrucia?
>
>
Ja bym zamiast oleju i to rzepakowego wstrętnego wolała dać masło.
--
animka
|