Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!lublin
.pl!news.lublin.pl!not-for-mail
From: Maciej Jastrzębski <p...@a...man.lublin.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Mój pierwsz raz i ... ostatni.
Date: Thu, 10 May 2007 14:05:01 +0200
Organization: lubman
Lines: 27
Message-ID: <f1v1pd$eor$1@news.lublin.pl>
References: <f1qjge$rbl$1@atlantis.news.tpi.pl> <f1ulj8$qha$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: apollo.man.lublin.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: news.lublin.pl 1178798701 15131 212.182.63.154 (10 May 2007 12:05:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 10 May 2007 12:05:01 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.10.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:296226
Ukryj nagłówki
EnTe wrote:
> Wczoraj postanowiłam po raz pierwszy zrobić szparagi. Kupiłam białe, ładne,
> świeżutkie. Obrałam, włozyłam do garnka i po 10 minutach gotowania
> sprawdziłam, były twarde jak drewno, po nastepnych pieciu tak samo, po
> piętnastu nadal niejadalne, bo okropnie łykowate, po dwudziestu wyjęłam, ale
> jeść sie nie dało właśnie ze wzgledu na tę łykowatość, a poza tym były
> gorzkie jak piołun. (Wiecie, jak gorzki jest piołun i co to w ogóle jest?)
> Był to więc mój pierwszy raz i ostatni chyba.
Były łykowate, bo za cienko obrane. Białe szparagi trzeba obierać dość grubo
(poza główkami oczywiście). Grube końce odłamać i wyrównać do jednej
długości. Jeśli były gorzkie, to niestety chyba wina szparagów, chociaż
gotowanie przez 20 minut na pewno im nie pomogło - 15 to maksimum. Na
przyszłość możesz spróbować je najpierw zblanszować, a potem ugotować w
świeżej wodzie z solą i cukrem. Jeśli nie masz specjalnego garnka do
szparagów (wysoki i wąski, z koszyczkiem), to po prostu zwiąż pęczek i ustaw
pionowo w garnku tak, żeby główki wystawały nad poziom wody - wtedy się nie
rozgotują. Ostatnio w telewizorze widziałem też taki pomysł, żeby gotować
szparagi w wywarze z obierek i odciętych końców. A zielone i tak lepiej
udusić na maśle.
--
#!perl -- Maciej "Pedro" Jastrzębski <M...@c...lublin.pl>
open(h,${$|})?$_=<h>.<h>:fwdmvgy;split??;$=-=$=;whil
e(!$S){$===43?exit:print$_
[$==unpack"x$?c",' !*"T1*K1OKD1*T1#1*m#Oi*/ODj1#N)*"E#I*"O*kn*/OkKE"1#N Ij*!'.
'K1Ij*kn*1l1I)Im!*i)"T*)"ND)(1* *h#)1IjN*+'];$?+=!$S}
|