Data: 2005-04-15 18:16:53
Temat: Re: Montaż szafek kuchennych na listwie montażowej ?
Od: "JJAAGG" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie sądzę aby podcinanie boków szafek było zamierzeniem kogoś, kto
> wymyślił
> ten system mocowania...
Pewnie ze nie. Ten system mocowania powinno sie stosowac tam gdzie szafka
opiera sie dolem o plytki. Jak kie nie opiera to w takim razie wypelnij czym
chcesz tak aby Ci sie podobalo. Ja osobiście w jednym miejscu musiałem
wypełnić szczelinę i zrobiłem to używając cienkich pasków płytek takich
samych jak pod szafkami. Zrobiłem tak tylko dlatego ze naroznik scian nie
mial kata prostego.
> Podobny efekt można osiągnąć przy zwykłych szafkach mocując hak nie przy
> samej krawędzi tylniej szafki ale nieco przesunięty do jej drzwiczek - o
> ok.
> 0,8-1 cm
> Wtedy można skompensować szerokość haczyka, natomiast odległość ściana -
> listwa jest nie do skompensowania (z natury rzeczy, bez podcinania boków
> szafek)
> Chodzi mi o to, jak takie odstawanie wygląda wizualnie
Rozumiem ze upierasz sie na rozwiazaniu bez podcinania gdyz masz szafki bez
cofnietego tylu. Inaczej nie widze powodu dla ktorego mialbym nie podciac
boków. Kuchnie zamontowalem raz i nie bede jej ruszal przez kilka dobrych
lat. A co do odstawania to wydaje mi sie ze bedzie wygladac niezbyt dobrze.
Do tego jak masz szafke narozna to bedzie Ci klawiszowac z sasiadujaca
szafką.
Aby ladnie wyciac otwor nalezy zaopatrzyc sie w cienke ostrze do wyrzynarki
(takie do wycinania łukow - ma okolo 4-5mm szerokosci), wiercisz otwor w
plycie np wiertlem fi 5, wsuwasz ostrze wyrzynarki i po zawodach.
pzdr
Marcin
|