Data: 2014-06-05 08:46:11
Temat: Re: Mrożone filety z ryb - niech ich SZLAG TRAFI !!
Od: "Stefan" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1fs16cdxgmu13.1h83j5g1i09gl.dlg@40tude.
net...
Panga z Wietnamu, a tilapia z Chin - to żadna istotna dla konsumenta
różnica, obie jednakowo "uroczo" produkowane. Może robi Ci różnicę, skąd
ten sam syf pochodzi - mnie nie.
A trąba jest trąba, taka sama u słonia afrykańskiego, jak u indyjskiego.
Geograficznie oczywiście można się spierać.
************************************
tak po cichutku, nie spierając się z autorytetami:
zdajecie sobie sprawę ile kosztuje w Polsce świeża ryba pochodząca z
otwartego morza czy np słodkowodna nasza mazurska sieja czy sielawa? Nie
pytam ile u rybaka ale w głębi kraju np w Krakowie?
A czym się różni hodowla np. tilapii (broń Panie Boże pangi) w Polsce od
takiejż uprawy pstrąga hodowlanego?
http://www.wprost.pl/ar/345609/Tilapia-z-fabryki-ryb
/
smacznie pozdrawiam
Stefan
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
|