Data: 2005-12-30 17:36:25
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dp2vh8$2ce0$1@news.mm.pl...
>> moze dla ciebie. jesli kogos niepokoi katerek to
>> niech sie pofatyguje do lekarza, bo wezwanie do katarku jest
>> naduzyciem,
>
> Czy nie rozumiesz, że mowa jest o starszym, zniedołężniałym człowieku, dla
> którego takie wyjście może być po prostu nie do pokonania? Z kolei
> wiezienie go do szpitala z powodu kataru jest groteską.
> I dlatego idealnym rozwiązaniem jest wezwanie do niego lekarza i nie
> rozumiem, co Cię w tym tak gorszy.
nie gorszy mnie przyjazd lekarza do obloznie chorego dziadzia, ale gorszy
mnie
ptrzyjazd lekarza do sprawnej mamusi, i dziecka z katarkiem.
co do opieki tutaj a w Polsce jasne, jest inna. nie ma co porownywac.
>> a leczenie sie sam tzn bez stalej wizytacji przez lekazra,
>
> Naprawdę uważasz, że pacjent, który nie ma sił, by udać się do przychodni,
> powinien sam sobie zdiagnozować chorobę i przepisać leki? Bo wezwanie w
> takiej sytuacji lekarza to nadużycie?
ma sie udac do lakarza. transport nie jest awykonalny.
>
>> czy widzisz cos zlego w badaniu szpitalnym?
>
> Widzę przede wszystkim niedorzeczność w wiezieniu karetką i hospitalizacji
> człowieka, który choć cierpi na niwielką przypadłość, po prostu nie ma sił
> i możliwości samemu dotrzeć do przychodni i narażać się na styczność z
> innymi chorymi.
co twoim zdaniem jest niewielka przyadloscia? bo chyba katar to moza
samemu sobie leczyc/
iwon(k)a
|