Data: 2006-01-04 22:31:58
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" pisze:
>
> W takim razie może ja nie zrozumiałam Was ;-)
Się nieco zbyt laonicznie wyjęzyczyłaś. :)
> A zrozumiałam tak, że uważacie (albo sam Mamak uważa), że w karetce nie
> jest potrzebny lekarz,
Precyzyjniej - ja tak uważam, Mamak nie zajmował dotąd stanowiska w tej
sprawie.
> bo są wyszkoleni w ratownictwie kierowcy. Ja uważam, że lekarz jest
> potrzebny i nawet taki wyszkolony kierowca go nie zastąpi. Jasne, że jeśli
> chodzi tylko o sam transport do szpitala, to nie ma problemu, ale często
> przydaje się też wiedza lekarza na miejscu, a kierowca - nawet ratownik -
> chyba nie jest w stanie temu podołać.
>
I zdanie podtrzymuję. Lekarz do szpitala i na wizyty domowe a karetka do
transportu chorych i poszkodowanych. Obsada karetki nie zajmuje się
leczeniem, nie powinna. Mają utrzymać przy życiu i maksymalnie szybko
dostarczyć pacjenta do lekarzy, bez diagnozowania i rozważania czy to zawał,
czy dusznica bolesna a może przepuklina.
W tej chwili w karetce jeździ chirurg i bada niemowlaka, pediatra
diagnozujący choroby wewnętrzne i geriatra do pacjenta ze złamanym
kręgosłupem. Medycyna jest wyspecjalizowana i w poważnych przypadkach i tak
trzeba chorego zawieźć do szpitala, w mniej poważnych karetka nie jest
niezbędna, powinny ją zastąpić lekarskie wizyty domowe.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|