Data: 2015-11-08 22:28:41
Temat: Re: Najlepsza śmietana
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cef pisze:
>> Problem jest taki, że ja mam paskudny charakter
> Paskudny faktycznie
Liczyłem tu na jakąś polemikę...
> zamiast napisać coś o tych butelkach, to dokładasz
> kolejny tomik do dzieł zebranych :-)
> Butelki wszelakie można było odnieść do skupu - nie
> było z tym problemu.
Z odniesieniem do skupu faktycznie nie było problemu.
Jak ktoś nie był podpadnięty u Kierownika Skupu, to
nawet nie musiał ich przynosić z powrotem, pozwalali
mu zostawić gdzieś w kąciku. O tych butelkach napisał
już wcześniej kol. Wiesiaczek:
"Skupowano wszystkie (no, prawie wszystkie, bo z
wyjątkiem butelek po winach importowanych) butelki."
[Sat, 7 Nov 2015 12:00:13]
Gdy ktoś wciągał wyłącznie alpagę, mógł pewnych aspektów
Problemu Skupu Butelek po prostu nie dostrzegać.
> (nawet słoiki przyjmowali)
W charakterze stłuczki? Bo przecież kaucji nie było.
A tak przy okazji -- widziałem niedawno w Biedronce słoik
z buraczkami za bodaj 97 groszy. I taki sam pusty słoik
w sklepie obok -- za 1,20 zł.
Jarek
--
Alpagi łyk, i dyskusje po świt
Niecierpliwy w nas ciskał się duch
Ktoś dostał w nos
To popłakał się ktoś
Coś działo się
|