Data: 2016-05-31 14:01:34
Temat: Re: Naleśniki na świeżym powietrzu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 30 May 2016 22:27:49 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2016-05-24 o 10:45, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 23.05.2016 o 23:06, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 23 May 2016 14:23:26 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>>>
>>>
>>>> P.S. Zamierzam też tą płytę przetestować z mięchem, np, befsztyk lub
>>>> karkówka, co Wy na to?
>>>
>>> Matkoboska, a czy Ty chociaż masz pewność, z jakiej toto stali jest
>>> zrobione? tzn czy się z niej coś nie wydziela podczas silnego
>>> ogrzewania,
>>> wnikając w jedzenie??? może to stal nasączona olejami mineralnymi czy
>>> czymś
>>> takim? - vide sitka do maszynki do mięsa, które kiedyś na noc
>>> położyłam dla
>>> wysuszenia na mocno gorącej blasze mojej kuchni i ku mojemu przerażeniu
>>> wydzielił się z nich tam jakiś tłusty smar czy olej, z którego widoczne
>>> plamy się zrobiły na suchej, porowatej blasze - i smrodek rozgzranego
>>> mineralnego oleju!
>>>
>>
>> Nie mam żadnej pewności, choć podejrzewam, że jest to blacha "czarna"
>> bez szczególnych dodatków i jako taka ma dosyć standardowy skład.
>> Co do nasączania olejami mineralnymi, to nie biorę tego pod uwagę,
>> takich rzeczy się nie spotyka, a Twoje doświadczenia z sitkiem do
>> maszynki są mało wiarygodne.
>> Sam przed użyciem przeszlifowałem powierzchnie, nagrzałem silnie na
>> gazie i posmarowałem olejem Kujawskim. Powinno to wytworzyć dosyć
>> trwałą powłokę tlenkową, która świetnie się sprawdza na innych moich
>> patelniach (żelaznych/stalowych). Ułatwia to późniejsza konserwację i
>> zwalnia z mycia detergentami lub podobnymi środkami.
>> Po prostu wystarczy przed kolejnym użyciem przetrzeć szmatką i
>> posmarować powierzchnię świeżym olejem (dla konserwatystów - skórką ze
>> słoniny) :)
>>
> Ja tam dobrze myję patelnie. Niczym nie smaruję, a smażę (naleśniki) na
> maśle.
A ja dodaję roztopione masło (czasem olej) do surowego ciasta. Wtedy
naleśniki są samosmarujące :-)
|