Data: 2000-08-04 20:47:13
Temat: Re: Nasza (?) meska slepota
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa" <n...@p...onet.pl> writes:
> prawdopodobnie. Ze mężczyźni nie wiedzą, kiedy kobieta na poważnie ich
> prowokuje, czy uwodzi, a kiedy się nimi bawi... ja w tym nie pomogę... :)
> nie rozbroję się sama... nie ma mowy... potrafię odczuć kiedy taka sytuacja
To jest nieuczciwe.
Dlaczego kobiety tak protestuja kiedy mezczyzna uzywa (zeby zdobyc
przewage) swojej sily fizycznej, a kiedy kobieta uzywa czegos, czego
mezczyzni ewidentnie nie maja i nie rozumieja w tym samym celu - to
jest wszystko ok?
Tutaj tez przydaloby sie rownouprawnienie.
> ma miejsce... ale nie potrafię tego opisać. Dziewczyna na pewno powie Ci czy
> druga z Ciebie żartuje czy nie jeśli nawet by jej nie znała... po samym
> zachowaniu... sadze,że kluczem jest poznanie obyczajów i niekoniecznie
> koncentracja, ale po prostu sprawdzanie jakie druga strona ma intencje....
> Lepszym sposobem jest podjecie wzywania i kontynuowanie gry... dziewczyna
> która udaje, gra, nie przekroczy pewnej granicy przyzwoitości, nie wkroczy w
> sferę intymną... jest po prostu poziom na którym prowokacja przestaje się
> nasilać...
Wiesz, nie wiem czy to dobra metoda. Bo jesli byla to prowokacja - co
okaze sie juz w trakcie - moze dojsc do przykrych konsekwencji, ba,
facet moze byc oskarzony o probe gwaltu.
O napastowanie seksualne.
Z tego mozna juz zrobic sprawe w sadzie.
To naprawde nie fair.
I efekt koniec koncow zaczyna byc taki, ze w krajach gdzie traktuje
sie serio oba powyzsze oskarzenia i gdzie mozna pojsc do wiezienia za
to mezczyzni zrobili sie kompletnie niewrazliwi na jakiekolwiek
pozawerbalne sygnaly kobiet; wrecz dwuznacznych sytuacji unikaja.
I trudno im sie dziwic, bo kto przy zdrowych zmyslach bedzie pakowal
sie w klopoty, kontunuowal jakas kretynska gre, po co, skoro ma tyle
do stracenia? Kazdy normalny i myslacy osobnik taka
dziewczyne(dziewczyny) oleje, bo to starata czasu i klopoty a poszuka
takiej ktora nie ma problemow z wyartykulowaniem czego chce i o co jej
chodzi.
> Co do tej sytuacji, jestem pewna, że była sprawdzianem jej atrakcyjności,
> czy Twojej na nią reakcji... sprawdzenie, czy zabawa.. nazwij to jak
> chcesz... Każda kobieta czasami sprawdza swoja pewność siebie w ten
> sposób... sprawdza swoje siły... trudno to wyrazić... wiem,że prowokacja
przy okazji daje pokaz swojej niedojrzalosci i tego jak bardzo lubi
manipulowac ludzmi i bawic sie nimi.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|