Data: 2003-03-28 22:39:23
Temat: Re: Nie mam pomyslu na obiad :(
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@p...onet.pl <a...@p...onet.pl>
news:1805.000003bb.3e84a600@newsgate.onet.pl:
>>>> Ja tez myslalam o rosole lub krupniku, ale zanim to przygotuje po
>>> powrocie z pracy, to juz wieczor bedzie...
>>> Rosol to moj maz bardzo chetnie, ale marchewka jego zdaniem jest
>>> niejadalna.
>>
>> Skąd się biorą tacy "wybrednisie"???
>
> Jejku, a Tobie _wszystko_ smakuje?
Nie, ale Twojemu mężowi mało co smakuje, a to spora różnica :)
Nawet ciężkie dzieciństwo w mrokach Peerelu nie wywołało u mnie tak
konkretnych i rozległych "alergii" :), choć do niektórych rzeczy przekonałem
się dopiero po latach, np. do szpinaku, mniam, mniam :)
P.
|