Data: 2003-03-17 23:15:13
Temat: Re: Niebezpieczne hobby męża - jak mam pokonać strach?
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ani@Sil" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b55jv9$1ka0$1@foka1.acn.pl...
> Jeszcze mogę się z tego śmiać, ale jak będzie pod wodą to pewnie nie
będzie
> mi tak wesoło
:-)
Nie znam się na nurkowaniu. Ale wydaje mi się, że istotnym jest odpowiedni
nadzór, odpowiedni instruktaż, odpowiedni sprzęt i ... odrobina rozsądku.
Poprzedni post był jakby memento - faceci (znakomita większość przynajmniej)
już tak mają.
Jak to mawia mój znajomy "Nie twórz niepotrzebnych myślokształtów". Zadbaj
natomiast (o ile możesz) by jego pasja była maksymalnie bezpieczna i by miał
świadomość, że _musi_ wypłynąć, bo ktoś na niego czeka.
puchaty
PS Ewentualnie sama zanurkuj :-)
|