Data: 2001-09-01 16:47:09
Temat: Re: Nieśmiałość
Od: "baciu" <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Lek i nadmierny stres nalezy likwidowac a nie akceptowac. A kiedy juz
> paralizuje, to naprawde najwyzszy czas cos z tym zrobic.
Sorki miało być nie obawiaj się lękać.
Masz rację bo to lęk paranoiczny.
Trudno mi wyjaśnić tą postawę dezaktywującą lęk. Jest to kwestia jakby
sugestii,
Dlatego trzeba uwierzyć w coś co rozładowuje lęk (czyli wiarę w to że coś
jest
straszne)
wiarę w zagrożenie.
Z tym, że chodzi mi o to że trzeba te stany traktować jako coś normalnego.
I spokojnie dać umysłowi załagodzić je, bez podnoszenia bardziej
paraliżującej
paniki.
W końcu sam człowiek specjalnie się nie lęka, lub nie paraliżuje
Mój znajomy do dziś czerwieni się dopiero wówczas gdy ktoś mu powie
że się czerwieni
|