Data: 2006-12-01 18:43:07
Temat: Re: Nieświeży chleb
Od: "dippi" <dippi[HATESPAM]@op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Leszek" napisał w wiadomości
> Trudno przełamać przyzwyczajenia, a niewyrzucanie jedzenia takim jest
Dokładnie.. jakoś tak mnie wychowano, że jedzenia się nie wywalało, a
szczególnie chleba.
> Mój sposób na nadmiar nieświeżego pieczywa to z kolei NIEJEDZENIE
> pieczywa. To jest najzdrowsze. Jem musli, płatki z mlekiem lub owocowym
> jogurtem, sałatki bez chleba (kolacje, śniadania). Do pracy nie zabieram
> kanapek ale obiad, który tam odgrzewam w mikrofali.
Ja kupuję chleb głównie do robienia kanapek do pracy, w końcu nie wszędzie
mają mikrofalówki. Poza tym to czasem zdarza się zjeść go na kolację, ale to
też nie za często.. i potem zostają takie końcówki chleba, z którymi dobrze
by coś zrobić, zwłaszcza, że obecnie nie kosztuje on mało.
Ale teraz dostałam już kilka rad, które myślę, że się przydadza.
Pozdr
Dippi
|