Data: 2002-11-27 11:07:28
Temat: Re: Nieumyslne spowodowanie smierci (juz bylo)
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Konop" <k...@p...onet.pl> napisał:
> Pamiętam ten post, ale niestety nie za dokładnie... sam nawet na niego
> (chyba) odpowiadałem... . Cóż... nie jestesm pewny, ale coś mi się wydaje,
> że przebieg tego wypadku był troszkę inny... otóż winy nie ponosił ten
> osiemnastolatek, gdyż pojazd w który uderzył stał nieoświetlony (po zmroku)
> na poboczu...
Pewnie już zdążyłeś się zorientować, że interesują mnie psychologiczne
skutki wydarzenia, nie zaś rozstrzygnięcia prawne (których zresztą nie znam,
inicjator wątku nie napisał w końcu, jak sprawa się rozstrzygnęła). One też
mają swoje konsekwencje psychologiczne, ale dużo później i w innym
wymiarze.
--
Sławek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|