Data: 2007-10-03 00:28:44
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: "Lozen" <i...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
ps wrote:
> Przesadzasz... (aczkolwiek zobacz co odpisalem wprost LL) moze ojciec
> sie poczul (wiesz klimat pora umierac), a Corka mieszka u obcych
> (tesciow), niech sobie odpocznie... Oni (maz i tesciowie)
> maja/zadreczaja ja na codzien a moja krolewna zasluguje na wszystko,
> zrozum ojca. Chce cos dac... trzeba wymagac od Niego aby ogarnial
> swoimi checiami wszystkich? Jezeli nie chce szkodzic a dokonuje, jego
> prawo.
Chyba w tym watku nie bylo, ale nie raz LL pisala o swojej sytuacji. Z
tesciami to mieszka maz LL. Idac wiec za Twoja logika (jakkkolwiek po
raz enty niepoprawna), to nie ona jest "dreczona", tylko jej maz. BTW,
z tego co pamietam to LL nigdy nie pisala o zadnym "dreczeniu".
--
pozdrawiam K.
"I'm not usually a praying man but if your up there, save me Superman"
- Homer Simpson
|