Data: 2007-10-03 04:55:44
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: ps <b...@c...cyk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 3 Oct 2007 00:28:44 +0000 (UTC), Lozen napisał(a):
> ps wrote:
>
>> Przesadzasz... (aczkolwiek zobacz co odpisalem wprost LL) moze ojciec
>> sie poczul (wiesz klimat pora umierac), a Corka mieszka u obcych
>> (tesciow), niech sobie odpocznie... Oni (maz i tesciowie)
>> maja/zadreczaja ja na codzien a moja krolewna zasluguje na wszystko,
>> zrozum ojca. Chce cos dac... trzeba wymagac od Niego aby ogarnial
>> swoimi checiami wszystkich? Jezeli nie chce szkodzic a dokonuje, jego
>> prawo.
>
> Chyba w tym watku nie bylo, ale nie raz LL pisala o swojej sytuacji. Z
> tesciami to mieszka maz LL. Idac wiec za Twoja logika (jakkkolwiek po
> raz enty niepoprawna), to nie ona jest "dreczona", tylko jej maz. BTW,
> z tego co pamietam to LL nigdy nie pisala o zadnym "dreczeniu".
A czy ja napisalem o tym, ze ONA jest/czuje sie dreczona??? Lozen
przeczytaj jeszcze raz, starajac sie zwrocic uwage na tresc i sens posta.
Moment, moment to Oni mieszkaja u rodzicow LL??
Kri Z
|