Data: 2009-01-30 08:46:25
Temat: Re: No to ryba...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bbjk pisze:
> Nie. Sos szpinakowy z mrożonego robię tak, że podsmażam odparowując
> szpinak na patelni na odrobince oliwy. Dodaję sól, troszkę czosnku,
> odrobinę pieprzu i gałki muszkatołowej i gdy już gęstawe, trochę
> słodkiej śmietanki, co najmniej 30%, powinno z nią ladnie zgęstnieć.
> Jeśli uznasz, że zbyt rzadki, troszkę parmezanu.
Ja też tak robię sos szpinakowy do makaronu.
>
> Imho taki sos jest za intensywny i za tłusty do łososia, ryby bardzo
> tłustej i o wyrazistym smaku, dobry natomiast będzie np. do makaronu, a
> jeśli do ryby, to chudej, np. dorsza.
Powiem szczerze, że w moim odczuciu dorsz jest o wiele bardziej tłusty
od łososia.
Ten łosoś, którego mam to tylko takie mrożone kostki, nie nadaje się do
wykwintnych potraw.
Ewa
|