Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nobliści o Bogu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nobliści o Bogu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2018-05-09 00:07:27

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Wcale nie przypadkiem, dnia 08 May 2018 20:00:02 GMT
doszła do mnie wiadomość <5af201c2$0$672$65785112@news.neostrada.pl>
od XL <i...@g...pl> :

>Jego ,,Homo electronicus" powala!
>Polecam!

Sedlak, pamiętam, mnie też powalił na kolana:
http://mlodyfizyk.blox.pl/2011/10/Ksiadz-Sedlak.html
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2018-05-09 00:40:22

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> wrote:
> Wcale nie przypadkiem, dnia 08 May 2018 20:00:02 GMT
> doszła do mnie wiadomość <5af201c2$0$672$65785112@news.neostrada.pl>
> od XL <i...@g...pl> :
>
>> Jego ,,Homo electronicus" powala!
>> Polecam!
>
> Sedlak, pamiętam, mnie też powalił na kolana:
> http://mlodyfizyk.blox.pl/2011/10/Ksiadz-Sedlak.html

Mnie zaś (powaliło) zaledwie jedno zdanie autora tego durnego komentarza:
,,(...)gdzie te wspaniałe mózgi żyraf, które przecież też mają kręgosłup
bliski pionu, ale znacznie dłuższy."
?
Ten pożal się Boże ,,dyskutant" teorii Sedlaka nie wie, że ów ,,kręgosłup
bliski pionu" u żyrafy to tylko szyja, czyli tylko 7 (SIEDEM!) z 33-34
kręgów w całym kręgosłupie, co stanowi zaledwie niecałe 20%.

Esencja imbecylizmu tego mondrali, skoncentrowana w cytowanych powyżej
kilku słowach, powala zaiste! Masz rację!
LOL

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2018-05-09 00:49:07

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> wrote:
> Wcale nie przypadkiem, dnia 08 May 2018 20:00:02 GMT
> doszła do mnie wiadomość <5af201c2$0$672$65785112@news.neostrada.pl>
> od XL <i...@g...pl> :
>
>> Jego ,,Homo electronicus" powala!
>> Polecam!
>
> Sedlak, pamiętam, mnie też powalił na kolana:
> http://mlodyfizyk.blox.pl/2011/10/Ksiadz-Sedlak.html

Polecam pewien komentarz pod wypocinami z linka:

,,11.11.2011
Obrzydliwe jest praktykowane na tym forum mieszanie naukowców z błotem
pośmiertnie. Tak było nieco wcześniej z Gryzińskim, tak jest teraz z
Sedlakiem. Tym bardziej, że zainspirowane artykułem w Gazecie Wyborczej,
dalekiej wszak od naukowości. I nic to, że dyskutant przyznaje, że nie
przeczytał żadnej książki Sedlaka starczy mu, że pisało w gazecie, i
zapewne przekonanie, że dokopać KUL-owi jest w dobrym tonie.
Równie wstrętne jest także zamierzone kłamstwo. Informacja o niskiej randze
naukowej wydziału KUL, na którym kiedyś pracował ks.prof.Sedlak, a teraz
prof. Józef Zon, nie jest prawdziwa. Wydział Filozofii KUL (a nie
Matematyczno Przyrodniczy!) został sklasyfikowany na 3 miejscu w Polsce.
Mieści się on w 1. (najlepszej!) grupie ministerialnej klasyfikacji
jednostek naukowych - Grupa N3 w
[a=URL]www.nauka.gov.pl/fileadmin/user_upload/Nauka/
Sprawy_Nauki/20110105_Kategorie_jednostek_naukowych.
pdf[/a].
Wydział Matematyczno-Przyrodniczy jest stosunkowo młody, za czasów
ks.prof.Sedlaka jeszcze nie istniał.
Sposób relacjonowania na tym forum poglądów prof. Zona na (za)wartość
publikacji ks.prof.Sedlaka jest stronniczy. Wystarczy zapoznać się
(rzetelnie!) z publikacjami prof.Zona (ucznia ks.prof.Sedlaka) na temat
bioplazmy, by dowiedzieć się, że problem bioplazmy stawia on jako
zagadnienie czysto przyrodnicze, mianowicie: czy plazma fizyczna może
istnieć w organizmach? Choć przytacza rzeczowe argumenty na rzecz tej
hipotezy, nie wyklucza jednak możliwości, że nie uda się jej potwierdzić.
Fakt, że Zon docenia rolę języka metaforycznego w uprawianiu nauki, nie
usprawiedliwia jednak w żadnym wypadku sformułowania, iż brnie on jeszcze
dalej w bioplazmę. Zon na stronie 197 cytowanej tu pracy
[a=URL]www.kul.pl/files/57/pracownicy/zon/bioplazma/
Jozef_Zon_Bioplazma_ksiazka.pdf[/a]
pisze: Tak więc jeśli się przyjmie za słuszne przeprowadzone wyżej
rozważania i obrazowe sformułowania Sedlaka, w których odnosi się on do
bioplazmy, i gdy zostaną one potraktowane jako wyrażenia metaforyczne, nie
powinno to umniejszać ani ich heurystycznej wartości, ani wartości wkładu
Sedlaka w poznawanie życia. Wyrażenia te spełniałyby swą ważną rolę poprzez
ukierunkowywanie badań. W żadnym razie nie można jednak poprzestać na
metaforyce plazmowej. Po tej wstępnej fazie powinny nastąpić inne istotne
kroki, jak: szczegółowo formułowanych hipotez, doboru metod testowana
empirycznego, rewidowania wstępnych założeń i wbudowywania" uzyskanych
wyników w kontekst teorii biofizycznych.
Nie przynosi Autorowi(ce?) bloga zaszczytu dywagowanie na temat organizacji
nauki na KUL. Nie ma bowiem nic zdrożnego w tym, że wydział, na którym na
serio uprawia się filozofię, utrzymuje także fizyków i biologów. To wręcz
konieczny warunek rzetelnego uprawiania filozofii, zwłaszcza filozofii
przyrody. Nauczanie fizyki i biologii studentów filozofii oczywiście nie
jest profilowane na samodzielne prowadzenie kosztownych prac
eksperymentalnych, ale czyni ich zdolnymi do pojmowania istoty
światopoglądowych i filozoficznych konsekwencji odkryć nauk przyrodniczych.
Nie zaszkodziłoby zresztą Szanownemu Gronu Młodych Fizyków liźnięcie nieco
filozofii, w tym chrześcijańskiej, a także podstaw teologii. To nie boli.
Śmieszne jest przekonanie niektórych uczestników o własnej wszechwiedzy i
nieomylności, w tym także łatwość wypowiadania opinii o teologii i nauce
Kościoła i ubliżanie od idiotów komuś kto, z pewną pokorą, zgłasza
wątpliwości i prosi o wyjaśnienie. Dla takich mędrców niech karą będzie ich
własna megalomania.
I jeszcze jedno. Autora(kę?) dziwi niezrozumiała estyma jaką cieszy się w
Polsce ks.prof.Sedlak. Proponuję zapoznać się (rzetelnie!) z Jego
życiorysem, chociażby przeczytać np. Jego wspomnienia, albo relacje ludzi
którzy Go osobiście znali, to może się rozjaśni, czym można w życiu
zasłużyć na szacunek, będąc nie tylko profesorem, ale i księdzem. W GW o
tym nie piszą. ,,

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2018-05-09 08:59:28

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Wcale nie przypadkiem, dnia 08 May 2018 22:49:07 GMT
doszła do mnie wiadomość
<5af22962$0$31365$65785112@news.neostrada.pl>
od XL <i...@g...pl> :
>Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> wrote:
>> Wcale nie przypadkiem, dnia 08 May 2018 20:00:02 GMT
>> doszła do mnie wiadomość <5af201c2$0$672$65785112@news.neostrada.pl>
>> od XL <i...@g...pl> :
>>
>>> Jego ,,Homo electronicus" powala!
>>> Polecam!
>>
>> Sedlak, pamiętam, mnie też powalił na kolana:
>> http://mlodyfizyk.blox.pl/2011/10/Ksiadz-Sedlak.html
>
>Polecam pewien komentarz pod wypocinami z linka:
/ciach lolcontent/

To nie ma związku z tematem.

Sedlak to paranaukowiec, ładnie to opisuje Biblia Curiosa:

"Twórca teorii Bioelektroniki i teorii mózgu - układu scalonego.
Odkrywca skamieniałości krzemowych glonów sprzed pierwszych bakterii
węglowych, zidentyfikowanych później jako naturalne wytrącenia
mineralne. Uznaje że roztwory elektrolitów w płynach komórkowych są
plazmą, że białka są różnego typu półprzewodnikami, a struktury
biologiczne to tranzystory, kondensatory itp. a w tym wszystkim rolę
pełni bioplazma, wytwarzająca bioenergię i inne bio-rzeczy, których
oczywiście nie można wykryć w normalny sposób. Czym jest ta bioplazma
nie sposób dociec, nigdzie bowiem nie podał jej jednoznacznej
definicji, co chwila włączając w jej obrąb inne zjawiska, raz uważając
że to szczególny rodzaj plazmy fizycznej, a więc cząstek, jonów,
ładunków i pól, a raz za jakiś całkiem inny, nieznany stan materii."

https://curioza.blogspot.com/2012/06/nieukowcy.html

Dziwie się, że tacy ludzie jak Sedlak mogą być dla kogoś naukowymi
autorytetami(NAUKOWYMI, aby było jasne).
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2018-05-09 09:57:39

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Olaf Frikiov Skiorvensen
>
> Dziwie się, że tacy ludzie jak Sedlak mogą być dla kogoś naukowymi
> autorytetami(NAUKOWYMI, aby było jasne).

Ja nigdzie nie stwierdziłam, że Sedlak miał rację. Nie mam do tego
kompetencji naukowych, by to ocenić - a Ty nie masz ich też, aby
autorytatywnie obalać jego teorie. Śmieszny jesteś.
Mnie powaliło NOWATORSTWO jego koncepcji i (w przypadku jej słuszności)
nieograniczone dla ludzkości perpektywy ich zastosowania. Teoria życia
krzemowego chocby. Gdyby udało się zastąpić atomy węgla w naszych komórkach
atomami krzemu, człowiek byłby praktycznie wieczny i niezniszczalny.
,,Tacy ludzie jak Sedlak", jak lekceważaco piszesz, to tzw. Prekursorzy Idei
Naukowej. Mają zawsze najgorzej - póki nie okaże się po latach, że mieli
rację. Sedlak tego nie dożył, ale właśnie coś się zaczyna dziać.
Dla otwartych umysłów i PRAWDZIWYCH naukowców - z intuicją i dorobkiem (a
nie zazdrosnych ograniczonych krytykantów z podrzędnej uczelni,
nieposiadających WŁASNEGO dorobku naukowego) - podjęty przez Prekursora
Idei trop okazuje się godny zainteresowania.
Z Kopernika też się naśmiewano, a ówczesne, nawet uwazane za ,,naukowe",
umysły, krytykowały i paliły jego dzieła.

https://www.radoslawskladowski.pl/nazwa-aktualnosci-
lorem-ipsum-dolor-2/

http://www.eduteka.pl/doc/niektore-wlasciwosci-elekt
ryczne-tkanek

https://m.money.pl/wiadomosci/artykul/nanostruktury-
z-gabek-dzieki-zmianom-w-dna,185,0,1113529.html

https://tylkonauka.pl/wiadomosc/naukowcy-skonstruowa
li-biokomputer-skladajacy-sie-z-zywych-ludzkich-komo
rek

Itd.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2018-05-09 20:11:57

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: gazebo <g...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08/05/2018 o 12:32, XL pisze:
> Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w
> dziedzinie fizyki
> ,,istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno
> pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu
> bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do
> nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy
> sposób..."
>
> Hannes Alfven, ,,Cosmology: Myth or Science?" w Journal of Astrophysics and
> Astronomy 5 (1970), str. 1203
>
>
Lema nie czytali

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2018-05-10 21:09:05

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: f...@g...com szukaj wiadomości tego autora

użytkownik XL napisał:
> Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w
> dziedzinie fizyki
> ,,istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno
> pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu
> bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do
> nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy
> sposób..."
>
> Hannes Alfven, ,,Cosmology: Myth or Science?" w Journal of Astrophysics and
> Astronomy 5 (1970), str. 1203
>


cyt.
iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się
wszechświat
Arthur Holy Compton fizyk: 1927 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki



Ładne, ale dla niektórych zegarek dalej jest bardziej skomplikowany
od ryby:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2018-05-10 21:53:24

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 10.05.2018 o 21:09, f...@g...com pisze:
> użytkownik XL napisał:

>> Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w
>> dziedzinie fizyki ,,istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych
>> faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu.
>> Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a
>> kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny
>> establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób..."
>>
>> Hannes Alfven, ,,Cosmology: Myth or Science?" w Journal of
>> Astrophysics and Astronomy 5 (1970), str. 1203

> cyt. iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany,
> rozwijający się wszechświat Arthur Holy Compton fizyk: 1927 nagroda
> Nobla w dziedzinie fizyki
>
> Ładne, ale dla niektórych zegarek dalej jest bardziej skomplikowany
> od ryby:)

Inteligencja to narzędzie Świadomości doskonalone w miarę rozwoju
Świadomości i jej ewolucji od stanu Alfa (całkowita nieświadomość,
pustka) do stanu Omega (pełnia świadomości, Absolut). Inteligencja służy
Świadomości do analizowania faktów i syntezy Wiedzy, inaczej do
manipulowania danymi pochodzącymi z autoobserwacji poprzez obserwowanie
świata materialnego, który sama tworzy i zmienia (ewoluuje), po to by
osiągnąć Pełnię Wiedzy o samej sobie.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2018-05-11 13:32:10

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<f...@g...com> wrote:
> użytkownik XL napisał:
>> Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w
>> dziedzinie fizyki
>> ,,istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno
>> pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu
>> bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do
>> nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy
>> sposób..."
>>
>> Hannes Alfven, ,,Cosmology: Myth or Science?" w Journal of Astrophysics and
>> Astronomy 5 (1970), str. 1203
>>
>
>
> cyt.
> iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się
wszechświat
> Arthur Holy Compton fizyk: 1927 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
>
>
>
> Ładne, ale dla niektórych zegarek dalej jest bardziej skomplikowany
> od ryby:)
>

Ponieważ są w stanie ogarnąć, jak ten zegarek, (samochód, skomplikowany
przyrząd badawczy, statek kosmiczny...) działa.
Paradoks taki.

Ponieważ ogarniają sporo, megalomańsko umniejszają to, czego nie ogarniają.
Co im tam jakaś ,,prymitywna" ryba.

Dla otwartych umysłów ryba to tyle, co wszechświat. Ryba to nieskończona
perspektywa poznania. Nieskończona - w przenośni i dosłownie, bo wciąż i
wciąż nie docieramy do końca skomplikowania budowy materii, do miejsca,
które okaże się jej podstawową i niepodzielną cegiełką...

A zegarek (samochód itd.j.w.) cóż, niczego w nim nie ma, czego by człowiek
nie mógł sobie (sic!) wytłumaczyć. Wszak sam go zrobił i to ile wiedzy
musiał najpierw posiąść!


A ryby - nie zrobi, choć zrobił już milion urządzeń pozwalających im nad tą
rybą panować: zabijać, zmuszać do rozmnażania wg swoich potrzeb...
I choćby pomnożył posiadaną wiedzę dowolną liczbę razy - ,,prymitywnej" ryby
nie stworzy.
To jest ten wielki kompleks rodzący agresję i negację Boga u ograniczonych
przez własną mentalność.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2018-05-11 14:35:08

Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-05-11 o 13:32, XL pisze:

>
> Ponieważ są w stanie ogarnąć, jak ten zegarek, (samochód, skomplikowany
> przyrząd badawczy, statek kosmiczny...) działa.
> Paradoks taki.
>
> Ponieważ ogarniają sporo, megalomańsko umniejszają to, czego nie ogarniają.
> Co im tam jakaś ,,prymitywna" ryba.

Przeczysz sama sobie.
Są skromni i przyznają, że nie wiedzą jak powstaje życie. Gdzie tu
megalomania? Znowu używasz słów, których nie rozumiesz.

> Dla otwartych umysłów ryba to tyle, co wszechświat.

Nie, dla otwartych umysłów ryba to ryba.

Dla zamkniętych umysłów ryba to wszechświat i skoro JA (JA najmądrzejszy
religiant na świecie) nie ogarniam ryby, to musi być dziełem boga. Bo
jak to inaczej wytłumaczyć, skoro JA najmądrzejszy religiant tego nie
ogarniam, to tylko bóg mógł to zrobić.
Aż dziwne, że marnują czas na naukę czytania i pisania, skoro już znają
odpowiedź.

> Ryba to nieskończona
> perspektywa poznania.

Tego nie wiesz, czy nieskończona. Jeszcze nie nastąpił koniec nauki.

> Nieskończona - w przenośni i dosłownie, bo wciąż i
> wciąż nie docieramy do końca skomplikowania budowy materii, do miejsca,
> które okaże się jej podstawową i niepodzielną cegiełką...

No i co z tego, że wciąż i wciąż? Ludzie jeszcze nie wymarli i dopiero
się rozkręcają. Porównaj sobie ile czasu żyły dinozaury, a ile ludzie.

I przy okazji znowu sobie przeczysz, przecież religianci dotarli do końca.

> A zegarek (samochód itd.j.w.) cóż, niczego w nim nie ma, czego by człowiek
> nie mógł sobie (sic!) wytłumaczyć.

Serio?
Składa się z tych samych elementów materii co ryba.

> Wszak sam go zrobił i to ile wiedzy
> musiał najpierw posiąść!

I niewykluczone, że posiądzie wiedzę do skonstruowania ryby.
https://tylkonauka.pl/wiadomosc/sztuczne-mieso-pojaw
i-sie-w-sklepach-za-kilka-lat

> A ryby - nie zrobi,

Skąd wiesz? Demony zdradziły ci przyszłość, czy ksiądz ci powiedział?

> choć zrobił już milion urządzeń pozwalających im nad tą
> rybą panować: zabijać, zmuszać do rozmnażania wg swoich potrzeb...
> I choćby pomnożył posiadaną wiedzę dowolną liczbę razy - ,,prymitywnej" ryby
> nie stworzy.

Bo ty tak powiedziałaś i już. :):)

> To jest ten wielki kompleks rodzący agresję i negację Boga u ograniczonych
> przez własną mentalność.

To jest wielki kompleks religiantów rodzący u nich agresję, że nie
potrafią przyznać się do swojej niewiedzy i wymyślili sobie boga.
Zaspokajają swoją potrzebę bycia najmądrzejszym. Ja nie wiem? Wiem! To bóg!
A spróbuj powiedzieć, że nie wiem, to spalę cię na stosie.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kosiński - antypolski żydowski kłamca.
piekny dzien
Literackiego ,,nobla" nie będzie!
Cosby?
Polański wyrzucony - nareszcie!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »