Data: 2005-12-07 14:06:58
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> wrote in message
news:up3dp19ud0n4mhdi7fsck8rijrbuft61v2@4ax.com...
>>a moja corka nawet nie chce sama spobowac, ani nawet kiedy ja spytalam
>>czy chce skosztowac szampana na sylwestra.
>
> Brałaś kiedyś pod uwagę, że może nie chce spróbować _przy tobie_? Bo
> nawet jesli obecnie nie ma pociągu do tej stacji, to peer pressure jest
> w pewnym wieku (nie mówię, że akurat w tym wieku, w jaki twoja córka
> jest teraz) wystarczajaco mocna, że rodzic może się nawet nie
> dowiedzieć, jakie eksperymenty latorośl sobie funduje.
> Oczywiście ty w Stanach masz nieco ułatwione zadanie, bo u ciebie zakaz
> sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim jest faktycznie egzekwowany,
> niemniej jednak.
oczywiscie, ze biore taka mozliwosc. niemniej jednak nie o proby za plecami
tu chodzi. ona ma takie poglady, wlasnie wtedy sie o nich dowiedzialam, iz
sama postanowila nie pic do okreslonego wieku. oczywiscie, iz takie
postanowienia moga sie zmienic szybciej niz dzien, jednak widzac
poglady mojej corki, wyglada na to, iz bedzie traktowac alkohol w sposob
"przyzwoity", ktory calkiem mi odpowiada. o szkodliwosci alkoholu,
papierosow,
itp mowie jej stale. dzieciom to w glowie zostaje, choccby w czasie "nauk"
oczami przewracaly. Eksperymentowac sobie z alkoholem mozna, z metamfetamina
juz nie (jest sie uzaleznionym po pierwszym razie). w kazdym badz razie
i ja, i szkola wciaz o tym dzieciom przypomianja. w 2 licealnej maja tutaj
obowiazkowy przedmiot "Health"- poruszaja tematy dotyczace nastolatkow,
w tym i alkohol. W podstawowce mieli program, prowadzony przez
policje do spraw narkotykow, i ich konekewncjach. I o taki uswiadomiony
i uzasadniony zakaz mi chodzilo. nie o suche nie pozwalalm, bo nie.
jestem temu przeciwna i corka o tym wie.Peer pressure jest i bedzie, i
dzieci
niestety umieraja z binge drinking, topia sie w jeziorku bo byli pijani,
zostaja zgwalceni bo byli pijani itp jednak jak tu mowia, rodzice mimo
wszystko
powinni wciaz dzieciom (nastolatkom) mowic. wbrew pozorom wciaz sa dla nich
najwazniejszym autorytetem.
iwon(k)a
|