Data: 2005-12-09 14:21:42
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:dnbmo2$qmu$1@inews.gazeta.pl...
> No właśnie w ramach wredoty. Wrodzonej.;-)
>
>> to dobre tylko do reklam, a w zyciu wbrew pozorom takiej sytuacji
>> czesto nie bedzie. za duzo ogladasz reklam, albo za bardzo im ulegasz
>> ;))
>
> E tam. IMHO ta reklama była tylko przerysowana. W końcu istnieje syndrom
> "spuszczenia ze smyczy", nie?
nie slyszalam o takowym :)
>> "nie, bo nie" pojawia sie zawsze kiedy dziecko ma wiekszy zasob
>> argumentow niz rodzic. co nie oznacza, ze sa one przekonywujace.
>
> Co mi po "nie, bo nie", jak dziecko przytaknie i zrobi swoje?
moje nie zrobi :))))
> Wole negocjować do upadłego, co nie oznacza, że pozwole np. na palenie
> papierosów i nie będe tępić jak poczuję.
no ale co Ci po tym skoro i tak zrobi swoje?
iwon(k)a
|