Data: 2002-06-26 09:56:24
Temat: Re: O ja biedna...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 26 Jun 2002 11:40:18 +0200, "Icez" <i...@p...onet.pl>
wrote:
>Pare dni temu, moj chlopak, otrzymawszy ode mnie kolejna serwetke do
>kolekcji stwierdzil, ze moglabym sprzedawac swoje "dziela". Pomyslalam, ze
>to zart, bo jakze mozna sprzedac cos, czemu sie poswieca dluuuuuugie
>godziny? (rozumiecie to, prawda?) Probowalam Mu to wytlumaczyc, ze tak nie
>mozna, ze to byloby bardzo nieprzyjemne dla mnie, ale zdaje sie uznal te
>moje tlumaczenia za nieuzasadniony kaprys :(( Ale nic to...jakos bym nad
>tymi Jego propozycjami przeszla do porzadku dziennego, gdyby dzisiaj moja
>Mama nie stwierdzila, ze pomysl sprzedazy jest swietny. No po prostu rece
>opadaja...jak wytlumaczyc osobom, ktore nic nie tworza (o ile mozna tak
>powiedziec), ze nie mozna sprzedawac, bo to bylby wrecz grzech? No
>powiedzcie same...tego nie zrozumie nikt, kto sam nie robotkuje :((
>
>Agnieszka
>
a na zamowienie bys nie robila?
ja tam nic zdroznego w sprzedazy nie widze...nawet jestem dosc
dumna, jesli ktos mi zamowienie zlozy (do tej pory dwa - jedno na
dwie kolderki -> bliznieta w rodzinie). zeby bylo glupiej , ani
za jedno ani za drugie nie wzielam forsy, poza kosztami materialu
na te dla blizniakow....ale czego bym nie potrafila, to zrobic
cos z mysla, ze to bede PROBOWAC sprzedac... tu jestem
zdecydowanie anty....
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
|