Data: 2004-06-10 15:27:11
Temat: Re: O lekarzach i moralnosci.
Od: "_PAULUS_" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> mylisz sie - to nie jest 'kontrowersyjny proceder' tylko dawanie łapówek.
> korumpowanie.
Ojoj, tych firm jest kilkanascie i dzialaja zupelnie legalnie. Z tego co
wiem to kiedys miala wejsc jakas ustawa zabraniajaca podobnych dzialan ale
nie wiem czy cos z tego wyszlo, bo jesli dystrybutor zaprasza lekarzy na
kilkudniowe "konferencje" na Wyspach Kanaryjskich to trudno mowic o lapowce
wprost.
> noo, to lecz sie sam. sobie chyba ufasz, prawda?
A co to za argument? Mam rozumiec, ze morda w kubel a jak sie nie podoba to
droga wolna? To za co ja do ch*** place skladki na pensje konowalow? Laske
robia czy co?
Poza tym swoj zoladek sam leczylem (lekarz przepisywal tylko leki jakie
chcialem) i ma sie swietnie. Kiedys po nieprzespanej nocy udalem sie do
konowala ale nie mialem skierowania od rodzinnego wiec mnie nie przyjal.
Poskrecany z bolu jak paragraf, z permanentna sraczka musialem jechac
samochodem (szczescie, ze nie autobusem) do swojej przychodni 5km i
spowrotem do konowala do kolejki!
Kumpel od pol roku praktycznie sam prowadzi leczenie swojego nowotworu,
gdyby nie to dawno by juz pewnie nie zyl. Ja zreszta podobnie.
> skoro juz masz wyrobione zdanie na podstawie wielokrotnych i wieloletnich
> obserwacji, to nikto juz go pewnie nie zmieni.
Wiele moglbym tu pisac o nieuctwie i braku kompetencji, tego jak pacjenci
musza sami uczyc swoich chorob, zeby nie zginac w naszych szpitalach.
> moze dlatego ze ci ktorzy sa pokrzywdzeni - pacjenci siedza cicho jak
> myszki pod miotla, tylko raz na jakis czas w przyplywie cywilnej odwagi u
> cioci na imieninach opowiadaja jakie te dochtory sa zle...
Nie wiem, czy bywasz w przychodniach. Moze Katowice czy Dabrowa (Slaska
kasa, wiec niezle) to wyjatki na skale kraju ale takich awantur jak tam to
ja nigdzie nie widzialem.
Paulus
|