Data: 2006-04-14 17:06:47
Temat: Re: OT Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Bassett" <n...@b...com> wrote in message
news:443FC368.3050800@bluemoonlavender.com...
> Monsanto by sie obrazilo chyba.Calkowicie sie z toba nie zgadzam. 99%
> kukurydzy, ktora idzie na pasze, jest GM. Tak samo z innymi roslinami na
> pasze.
W roku 2004 w calych Stanach Zjednoczonych.
45% kukurydzy, 85% soi i 76% bawelny.
Takze ok. 50% rzepaku a newt papaje na Hawaiach :-)))
Wg. Pew Initiative on Food and Biotechnology (at University Of Richmond)
http://pewagbiotech.org/resources/factsheets/display
.php3?FactsheetID=2
Polecam tez np. zrodla FAO, no chyba ze wolisz miotlarstwo jak np. tu
http://www.cqs.com/50harm.htm
(50 Harmful Effects of Genetically Modified Foods.)
> Mieso z tych zwierzat nie jest zdrowe dla ludzi, a jednak sie je
> sprzedaje.
Skad masz takie informacje? Jakies naukowe zrodla..?
> Wiele owocow i warzyw w supermarketach tez jest GM.
Jakies zrodla %..? Bo bardzo neiwiele procentowo...
> Latwo rozpoznac, jak owoce sa hodowane, bo maja naklejki. W Stanach
> znaczenie numerkow na nich jest nastepujace:
>
> Owoce i warzywa hodowane z uzyciem chemikaliow maja cztery numery
> Owoce i warzywa zmienione genetycznie (GM) maja piec numerow i zaczynaja
> sie od numeru 8
> Owoce i warzywa hodowane ekologicznie maja piec numerow i zaczynaja sie od
> numeru 9
Naklejki NIE sa wymagane prawem w USA
http://www.cfsan.fda.gov/~dms/biolabgu.html
No i z analizy wszystkich owocow i warzyw (z Safeway) w domu wynika ze
wszystko trujace albo organiczne ale nic nie modyfikowane :-))) Kurcze,
chyba Safeway stal sie "organic " <bfg>
Na tematy emocjonalne ciezko dyskutowac racjonalnie, ale...przede wszystkim
tzw. nauka jest silnie polaryzowana na ten temat, czesto na bazie "wiary" i
"emocji" ale nie ma zadnych powaznych danych swiadczacych o szkodliwosci
tych modyfikacji genetycznych jest natomiast duzo spekulacji i obaw - mniej
lub bardziej racjonalnych - co do dlugoterminowych efektow modyfikacji
genetycznych, no ale nie zapominaj, ze niektorzy ludzie ciagle wierza, ze
ziemia jest plaska i ze zywnosc gotowana w kuchence mikrofalowej powoduje
raka. U podloza potepienia w czambul modyfikacji genetycznych lezy wiara,
ze zmiany genetyczne zachodzace "same z siebie" (choc nauka wie, ze one tak
naprawde "same z siebie" nie zachodza...) w procesie ewolucji sa zawsze
lepsze od zmian genetycznych wprowadzonych przez czlowieka. Z drugiej
strony masz polowe ludnosci swiata albo niedozywiona albo wrecz glodujaca
gdyz plesn wykonczyla caly zbior batatow w Afryce... Czy lepiej byloby
hodowac wszystko w sposob "naturalny" (cokolwiek to znaczy...) ..? Nie
wiem, ale - pamietajac "organic" z Polski - smiem watpic...
IMO (i nie tylko mojej) anybiotyki, pestycydy i hormony dodawane do wielu
produktow sa znacznie bardziej szkodliwe niz GM i ich efekty sa juz widoczne
w populacjach krajow "rozwinietych." Wiele produktow sprzedawanych w USA
jako "organic" zawiera ww szkodliwe skladniki, czesto w duzych ilosciach bo
"acid rain" pada takze na salate hodowana jako "organic" i zanieczyszczone
wody podskorne tez nie omijaja "organic" pol i ogrodow...
Zeby juz sprawe wyjasnic do konca, nie bronie tutaj jedzenia GM ale bronie
racjonalne myslenie i rozwage oparta na bazie nauki i rozumu.
--
><eM eL><
|