Data: 2006-09-30 20:21:52
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:451ec85a$1@news.home.net.pl>
Harun al Rashid <a...@o...pl> pisze:
> I nie powinna. Komisy należy przywrócić, najlepiej w formule z lat
> 80, kiedy uczeń dostawał ocenę końcową taką, jak na egzaminie
> komisyjnym. Zrezygnowano z nich po kretyńskim eksperymencie ze
> stawianiem oceny nie niższej, niż otrzymana pierwotnie - efekt możesz
> sobie wyobrazić.
No to akurat faktycznie było wyjątkowo kretyńskie, ale sama idea egzaminu
komisyjnego czy czegoś podobnego jest bardzo dobra. Pamiętam z okresu
ogólniaka, gdy kobita z historii (mieliśmy wyjątkowo wredną małpę)
niemiłosiernie uwalała pewnego chłopaczka dwójami za byle gówno do tego
stopnia, że na koniec roku wychodziła mu ledwo trója. A chłopak był z
historii bardzo dobry, a powiem wręcz, że lepszy, niż nauczycielka. Nie wiem
jaka była wtedy procedura egzaminów komisyjnych, grunt, że chłopak do niego
podszedł i zdał na piątkę.
> Jakaś forma kontroli jest imo niezbędna.
Dokładnie o to właśnie mi chodzi.
--
Nixe
|