Data: 2006-09-30 20:34:22
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe wrote:
>
> > Więc tkwisz w błędzie i w błąd wprowadzasz innych, twierdząc, że
> > nauczycielowi nie wolno postawić jedynki za ściąganie.
>
> To ja przekornie poproszę o owo rozporządzenie, przepis, cokolwiek, gdzie
> jak wół napisane jest, że (złe)zachowanie ucznia ma/może mieć/powinno
> mieć/cokolwiek wpływ na ocenę z przedmiotu.
> I od razu pytanie - czy każde (złe) zachowanie?
>
te kwestie zawarte sa w regulaminie szkoly
http://szkolazklasa.gazeta.pl/szkolazklasa/2,58422,,
,,-1938759,P_SZKOLA_Z_KLASA.html?ankieta=14
4.3. Sytuacja 3: nauczyciel złapał ucznia na ściąganiu w czasie
sprawdzianu semestralnego
Jeszcze do niedawna bardzo różnie reagowaliśmy na nieprzestrzeganie
przez uczniów tego zakazu. Bez wątpienia wszyscy negowaliśmy ten
poniżający proceder. Jedni wpisywali uczniom ściągającym nagany. Inni
nakazywali ponowne pisanie sprawdzianu, następnie sprawdzali i oceniali
tylko to, co napisane było do momentu złapania na ściąganiu. Byli tacy,
którzy najpierw ostrzegali, a później wystawiali jedynkę czy też tacy,
którzy stawiali jedynkę natychmiast po stwierdzeniu, że uczeń dopuszcza
się tego poważnego przewinienia. Niektórzy stosowali zasadę, że takiej
oceny niedostatecznej nie można poprawiać. Obecnie ustaliliśmy jednakowe
zasady postępowania i wprowadziliśmy do Regulaminu szkoły zapis, że za
ściąganie uczeń otrzymuje ocenę niedostateczną bez możliwości poprawy.
Ujednoliciliśmy reguły postępowania, wprowadziliśmy surową karę,
ponieważ uważamy ściąganie za wysoce niemoralne i pragniemy zlikwidować
ten proceder wśród uczniów. Oczywiście jeżeli uczeń uzna ocenę sytuacji
za niesprawiedliwą wobec niego, ma prawo, jak w wyżej opisanych
przypadkach, odwołać się do Rzeczników praw uczniów.
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|