Data: 2010-06-14 17:25:47
Temat: Re: Obraz psychopaty
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:16:50 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>
> > (...)
> > Przesta� mi tu skaka� na Ikselci bo tu ma akurat racj�______
>
>
> Spad�am z krzese�ka :-)
>
> > (...) Ujmuj�c to dok�adniej, w oczach znajduj� si� wypustki
> > nerwowe, kt�re prowadz� bezpo�rednio do struktury m�zgowej
> > odgrywaj�cej kluczow� rol� w empatii i dopasowywaniu emocji, a
> > mianowicie do okolicy oczodo�owej kory przedczo�owej.
>
> Chyba, globuďż˝, nie jest to aďż˝ TAK proste...
No nie jest właśnie takie proste, czytam tą neuropsychologię
pocałunku, pierwszego wejrzenia i jestem przrażony no sama zobacz_____
Łatwość znajdowania wspólnego języka, zarówno u niemowląt, jak u
flirtujących ze sobą dorosłych, przejawia się w czułych spojrzeniach,
obejmowaniu i przytulaniu, a wszystko to odzwierciedla co raz większe
poczucię bliskości. W stadium tym zakochani cofają się do okresu
wczesnego dzieciństwa, gruchają, używając dzięcięcych zdrobnień,
kojącego szeptu i delikatnych pieszczot. Ta całkowita fizyczna swoboda
w obcowaniu ze sobą wyznacza punkt, w którym każde z nich staje się
dla drugiej strony bezpieczną bazą, co jest jeszcze jednym echem
niemowlęctwa. _________Widzisz, nie, no po moim trupię będe GRUCHAŁ :)
|