Data: 2011-07-23 22:34:04
Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
michał pisze:
> W dniu 2011-07-24 00:09, Paulinka pisze:
>> michał pisze:
>>
>>> Spojrzałem na ludzi wokół. Nie było chyba osoby, która nie zauważyła
>>> tej sceny. Jestem przekonany, że wszystkim musiało być przynajmniej
>>> trochę głupio. Tak jak mnie. No ale z tego powodu nie będę przecież
>>> gorączkowo wyciągał portfela w poszukiwaniu drobnych i nie będę za
>>> nimi leciał!!!...
>>
>> Jest taki mądry termin jak wyuczona bezradność. Dając na ulicy (Stalker
>> pisał o tej wrocławskiej akcji) tak naprawdę wcale nie pomagamy tym
>> ludziom. Czasem to jest cały przemysł żebraczy. Pracowałam dłuższy czas
>> we wrocławskim Rynku i widziałam codziennie całe hordy żebraków,
>> wiedziałam jak pakują czasem swój majdan, a w pobliskim sklepie kupują
>> artykuły pierwszej potrzeby, czyli tanie wino etc. Najbardziej szkoda mi
>> tych dzieci, które są przy tym wykorzystywane i uczą się, że to jest
>> normalne życie.
>> Widziałam kiedyś taki obrazek na parkingu przy supermarkecie. Do faceta
>> w wypasionym samochodzie podszedł bardzo ubogo wyglądający człowiek i
>> poprosił o złotówkę w zamian za odwiezienie wózka. Facet popatrzył na
>> niego i powiedział : Nie dam panu złotówki, dam panu adres niech pan
>> przyjedzie i skosi mi trawnik za 100 zł. Rzekomy żebrak stwierdził : A
>> ch.j ci w dupę.
>>
>
> Gdybym był żebrakiem, pewnie powiedziałbym to samo. Podobnie zachowują
> się ludzie nie podejmując intratnych zajęć podanych "na tacy", żeby nie
> stracić mizernych świadczeń.
Michał (jak Cię lubię), ale co Ty bredzisz?!
Ten człowiek mógł wysilić kilka mięśni i zarobić (na czarno a jakże), a
nie żebrać.
> Każdy z nas robi to, co robi, ponieważ nie wie (nie jest wystarczająco
> pewien), że potrafiłby robić inne bardziej popłatne przedsięwzięcia.
O kolego mów za siebie. Weronika Marczuk twierdziła, że kto nie
ryzykuje, ten nie pije szampana ;)
--
Paulinka
|