Data: 2007-04-04 14:53:22
Temat: Re: Ocena z zachowania
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid napisał(a):
> Użytkownik "krys"
>>
>> Na miejscu tej matki to ja bym zrobiła aferę. Po pierwsze, gdzie
>> tajemnica korespondencji?
>
> A gdzie widzisz naruszenie tajemnicy korespondencji? Właścicielem
> korespondencji: listu, mejla, zapisu gg jest odbiorca. Odbiorca
> zdecydował się ów zapis udostępnić osobom trzecim. Wolno mu/jej.
A gdzie dobre maniery? Jak napiszesz do mnie ( mozesz mi powiedzieć w
tajemnicy) o swoich prywatnych sprawach, a ja rozklepie to na prawo i
lewo, to będzie ok? Poza tym, włascicielem jest dziewczyna, nie jej
rodzice i pedagodzy.
>
>> Po piąte, wydruk z GG nie jest
>> dowodem nawet w sądzie.
>
> Szkoła nie sąd. Nie zauważyłam, żeby ktoś ten zapis uznał za podróbkę.
> Skoro obie strony są zgodne co do autentyczności, nie masz co szukać
> dziury w całym.
Ale na podstawie tego zapisu uznano winę chłopaka. A zapis mógł być
zmodyfikowany, i np. skrócony o 2/3, w których zawarte były kulturalne
prośby o zaprzestanie procederu.
>
>> Po szóste - co znaczy "kazała przyjść" -
>> zaprosiła, poinformowała, to rozumiem.
>>
> I pewnie dobrze rozumiesz, jeżeli dalej napisano, że zamierza wyjaśnić
> etc. Stawiam na niezręczne sformułowanie
> nauczycielki/ucznia/mamy/autorki. Kogokolwiek w tym łańcuszku.
Od niezręcznych sformulowań się zaczyna. I na własne oczy widziałam
takie "wyjaśnienia". Już nauczyłam się, jak z nimi postępować.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|