Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Szerr <s...@g...peel>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Ocena z zachowania
Date: Wed, 4 Apr 2007 19:47:19 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 56
Message-ID: <1...@4...net>
References: <euvups$fk9$1@inews.gazeta.pl> <euvv4s$ft2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<euvvnd$kkk$1@inews.gazeta.pl> <ev002t$qu6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ev01tu$25l$1@inews.gazeta.pl> <ev08hb$69g$1@inews.gazeta.pl>
<bf25ck0rofri$.g6jcvjs8gk8s.dlg@40tude.net>
<ev0msj$a2g$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 152.181.54.80.sta.gaja.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1175708552 15614 80.54.181.152 (4 Apr 2007 17:42:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Apr 2007 17:42:32 +0000 (UTC)
X-User: scher
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:27067
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 04 Apr 2007 19:22:12 +0200, krys w wiadomości
<news:ev0msj$a2g$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
> Polecam najpierw dojście do prawdy, a nie wskazywanie winowajców na
> chybił - trafił.
No toż trzeba w tym pomóc nauczycielce, przedstawiając swój punkt widzenia.
> Oczywiście, dopóki dziecko pisze w domu, wara szkole od jego GG.
Nie tak to działa - na przykład w takim przypadku jak tu omawiany.
> Wzywać, to mnie może szef na dywanik. Szkoła ma ze mną wspólpracować, a
> nie mnie opieprzać.
Przepraszam za język prawniczy, ale czuję potrzebę uświadomienia Ci pewnych
kwestii w odpowiedzi na Twoją tajoną niechęć do szkoły jako takiej:
Nie zostajesz wezwana przez nauczyciela, tylko przez pracownika organu
administracji publicznej w celu wnikliwego zbadania stanu faktycznego - w
sprawie ustalenia oceny zachowania ucznia. Współpraca organu z obywatelem
nie wyklucza wezwania go "w sprawie".
Na pewno nikt nie wzywa, żeby "opieprzać".
> Jak ja idę do szkoły, to nie _żądam_ rozmowy z nauczycielką, tylko _proszę_
> o rozmowę.
Bo Ty jesteś użytkownikiem zakładu, więc żądać nie możesz. Natomiast każda
grzeczna prośba organu jest i tak w sensie prawnym żądaniem. W prawie
administracyjnym nie ma równości podmiotów.
> Tego samego oczekuję w stosunku do siebie.
W sensie ludzkim tak, prosi się. I tak jest to wezwanie.
>> A stopień winy dziecka? No cóż - wobec tak ważkich problemów musi
>> zejść na dalszy plan...
> A może by tak porozmawiać, zamiast szukać winnych?
Demagogia. Trzeba ustalić stopień winy ucznia, bo o ocenę jego zachowania
idzie.
> Ja jej nie proponuje traktowac z buta, ale jeśli ona sptróbuje mnie...
> To zależy, czy bardziej zależy mi na ocenie, czy na dziecku i jego
> poczuciu sprawiedliwości.
Najbardziej powinno zależeć Ci, żeby dać dziecku _wzór_, jak bez agresji i
eskalowania konfliktu rozwiązuje się takie sprawy z ludźmi.
> Bardziej zależy mi na relacjach z własnym dzieckiem.
A na jego właściwym wychowaniu też?
--
Sz.
|